W czwartek 31 lipca na ulicy de l’Acier w Charleroi doszło do zuchwałego napadu na opancerzony pojazd służący do transportu gotówki. Prokuratura w Charleroi poinformowała w piątek po południu, że ataku dokonało trzech sprawców około godziny 13:00.
Zgodnie z ustaleniami śledczych napastnicy sforsowali zabezpieczenia pojazdu i przejęli część przewożonych środków. Prokuratura podkreśla, że podczas napadu nie użyto przemocy wobec pracowników konwoju. Nikt nie został ranny, a wartość skradzionych dóbr nie została na razie oszacowana.
Po dokonaniu kradzieży sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Ich dalsza trasa została częściowo odtworzona przez służby. Samochód użyty do ucieczki odnaleziono spalony na ulicy Chapelle Beaussart w dzielnicy Marchienne-au-Pont, około dwóch kilometrów od miejsca napadu. Wszystko wskazuje na to, że podpalenie miało na celu zatarcie śladów.
Prokuratura w Charleroi potwierdziła, że tożsamość sprawców nie została jeszcze ustalona. Śledztwo jest w toku. Władze zapewniają o intensywnych działaniach mających na celu identyfikację i ujęcie sprawców, ale na tym etapie nie udzielają dodatkowych informacji, by nie zakłócać przebiegu dochodzenia.
Atak na konwój pieniędzy w centrum Charleroi to kolejny tego typu incydent w regionie, gdzie transport gotówki i innych cennych przesyłek wymaga wzmożonych środków bezpieczeństwa. Sprawcy wykazali się dużą determinacją i wysokim stopniem przygotowania, co może świadczyć o profesjonalnym charakterze działania.
Lokalne służby analizują obecnie wszystkie dostępne dowody, w tym nagrania z kamer monitoringu, które mogą pomóc w odtworzeniu przebiegu zdarzenia oraz ustaleniu trasy ucieczki sprawców.