Mężczyzna, który padł ofiarą napaści ze strony Grégory’ego Lenoci, ma na koncie wyrok skazujący za przestępstwo na tle seksualnym wobec małoletniego. Marc P. został w grudniu 2020 roku skazany na 37 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu za napaść seksualną na pięcioletniego chłopca, poinformowało RTL Info.
Szczegóły wcześniejszego wyroku
Zgodnie z dokumentacją sądową, do której dotarła redakcja RTL Info, oskarżony przyznał się do winy. W trakcie rozprawy tłumaczył swoje zachowanie „niemożnością opanowania pobudzenia seksualnego wywołanego widokiem dziecka lub fizycznym kontaktem z nim”. Zeznał również, że czuł się „jak zahipnotyzowany” w momencie popełnienia przestępstwa.
Ojciec pokrzywdzonego potwierdził treść wyroku i przypomniał warunki zawieszenia wykonania kary. Marc P. został zobowiązany do całkowitego zaprzestania używania substancji psychoaktywnych, odbycia terapii psychologicznej oraz unikania wszelkich kontaktów z osobami małoletnimi. Złamanie któregokolwiek z tych warunków miało skutkować natychmiastowym wykonaniem kary. Według ojca pierwszej ofiary, Marc P. naruszył te warunki, co jego zdaniem powinno doprowadzić do odwieszenia wyroku.
Złamanie zakazów i niepokojące zachowania
Pomimo zakazu kontaktu z dziećmi, Marc P. miał zorganizować w swoim garażu przestrzeń przeznaczoną specjalnie dla małoletnich. Jeden z sąsiadów opisał regularne wizyty dzieci w jego garażu, zakupy zabawek przez internet i rozdawanie ich najmłodszym. Dzieci – według relacji – chętnie spędzały tam czas i darzyły mężczyznę sympatią.
Sytuacja stała się jeszcze bardziej kontrowersyjna, gdy Marc P. niedawno sam złożył zawiadomienie o rzekomym przestępstwie seksualnym, którego miał paść ofiarą – tym razem w odniesieniu do małoletniej dziewczynki. Ta informacja wzbudziła poważne wątpliwości co do wiarygodności jego zeznań, zwłaszcza w świetle wcześniejszego wyroku i sygnałów o łamaniu sądowych zakazów.
Krytyka systemu sprawiedliwości
Ojciec pierwotnej ofiary wyraził rozgoryczenie brakiem zdecydowanej reakcji organów ścigania na składane zawiadomienia. Jego zdaniem, zaniedbania ze strony wymiaru sprawiedliwości przyczyniły się do eskalacji sytuacji, która doprowadziła do przemocy ze strony Grégory’ego Lenoci oraz dalszego narażenia dzieci na potencjalne niebezpieczeństwo. Mężczyzna jest przekonany, że zdecydowane działania prewencyjne mogły zapobiec temu łańcuchowi dramatycznych zdarzeń.
Ekspert prawa karnego, mecenas Pierre-Alexandre Napoli, potwierdził, że w świetle obowiązujących przepisów istniały przesłanki prawne do zatrzymania Marca P. z powodu naruszenia warunków zawieszenia kary. Prawnik zwrócił uwagę, że przeszłość kryminalna oskarżonego powinna skutkować natychmiastową reakcją i zastosowaniem środków zabezpieczających adekwatnych do poziomu zagrożenia.
Konsekwencje i odpowiedzialność instytucji
Wyrok z 2020 roku obejmował pięcioletni okres próby, który upływa w grudniu 2025 roku. Marc P. nie odwołał się od orzeczenia, co oznaczało akceptację jego warunków. Jednak okoliczności ujawnione w ostatnim czasie wskazują na systematyczne łamanie sądowych zakazów, co powinno skutkować wykonaniem zasądzonej kary.
Sprawa ta uwidacznia poważne niedociągnięcia w belgijskim systemie sprawiedliwości – zarówno w zakresie monitorowania osób skazanych za przestępstwa seksualne, jak i w egzekwowaniu warunków zawieszenia. Brak skutecznych narzędzi kontroli pozwolił osobie skazanej na kontynuowanie zachowań, które mogły zagrażać bezpieczeństwu dzieci.