Rząd federalny zapowiada istotną reformę systemu nominacji sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Zgodnie z projektem ustawy zatwierdzonym przez Radę Ministrów na wniosek premiera Barta De Wevera, zmienią się zarówno wymogi kwalifikacyjne dla kandydatów, jak i sam proces powoływania członków tego kluczowego organu sądowego.
Najważniejsza zmiana dotyczy wprowadzenia obowiązku posiadania dyplomu prawniczego przez wszystkich kandydatów do Trybunału. To odejście od dotychczasowej praktyki, w której możliwe było powołanie osoby bez formalnego wykształcenia prawniczego. Rząd tłumaczy reformę potrzebą wzmocnienia merytorycznej jakości orzecznictwa i profesjonalizmu instytucji. Ponadto kandydaci będą musieli wykazać się funkcjonalną znajomością języka drugiej wspólnoty językowej, co ma poprawić komunikację w ramach wielojęzycznego składu Trybunału.
Doświadczenie polityczne pod lupą
Zmiany obejmują również kryteria wobec sześciu sędziów wybieranych spośród byłych parlamentarzystów i ministrów. Minimalny wymagany staż parlamentarny zostanie wydłużony z pięciu do ośmiu lat, a do kwalifikacji wliczane będzie również doświadczenie ministerialne. Ma to zagwarantować, że nominowani posiadają dogłębną wiedzę o procesach legislacyjnych i funkcjonowaniu instytucji demokratycznych.
Z kolei kandydaci z wykształceniem prawniczym będą mogli wykazać się doświadczeniem zdobytym nie tylko w krajowym sądownictwie, ale także w instytucjach międzynarodowych, takich jak Trybunał Sprawiedliwości UE czy Europejski Trybunał Praw Człowieka. Ten zapis odzwierciedla rosnącą rolę prawa europejskiego w belgijskim systemie prawnym.
Zmiany w kompetencjach nominacyjnych
Reforma zakłada również przekształcenie samego procesu powoływania sędziów. Dotychczas odpowiedzialność za nominacje była dzielona między Izbę Reprezentantów a Senat. Zgodnie z nową propozycją, wyłączna kompetencja w tym zakresie przypadnie Izbie Reprezentantów. To kolejny krok w kierunku marginalizacji, a docelowo likwidacji Senatu, czego od lat domagają się partie rządzące.
Nowe zasady będą dotyczyć wyłącznie przyszłych nominacji, natomiast obecni sędziowie zachowają swoje mandaty zgodnie z zasadą nieretroaktywności prawa. Ma to zapewnić stabilność i ciągłość działania Trybunału w okresie przejściowym.
Krok ku większej przejrzystości i niezależności
Zmiany proponowane przez rząd stanowią część szerszej strategii reformy belgijskiego wymiaru sprawiedliwości. Celem jest zwiększenie profesjonalizmu, niezależności i autorytetu Trybunału Konstytucyjnego, a także uproszczenie i ujednolicenie procedur nominacyjnych. Według autorów reformy, nowe przepisy mają wzmocnić zaufanie obywateli do sądownictwa konstytucyjnego oraz podnieść jakość rozstrzygnięć dotyczących najważniejszych prawnych i społecznych kwestii.