Federalna Agencja ds. Bezpieczeństwa Łańcucha Żywnościowego ostrzegła mieszkańców Belgii przed ryzykiem związanym z afrykańskim pomorem świń (ASF) w Europie. Choć choroba ta nie stanowi zagrożenia dla ludzi, jest wysoce zakaźna i niemal zawsze śmiertelna dla świń domowych oraz dzików. Jej szybkie rozprzestrzenianie się na kontynencie budzi rosnące obawy belgijskich władz sanitarnych.
Największe zaniepokojenie wywołało niedawne wykrycie przypadku ASF u dzika w niemieckiej Nadrenii Północnej-Westfalii – zaledwie 180 kilometrów od granicy z Belgią. Według ekspertów, wirus rozprzestrzenia się głównie z powodu działalności człowieka, co zwiększa ryzyko jego przeniknięcia przez granice.
Rozległy zasięg epidemii w Europie
Obecna sytuacja epidemiologiczna w Europie ma poważny charakter. Ogniska ASF stwierdzono nie tylko w Niemczech i we Włoszech (na północy i południu), ale także w wielu krajach Europy Wschodniej. Potwierdzone przypadki występują w Rumunii, Bułgarii, na Litwie, Łotwie i w Estonii. Znaczne obszary Polski, Węgier, Słowacji oraz Macedonii Północnej również znajdują się pod wpływem aktywnej transmisji wirusa.
Taka geograficzna skala zachorowań jest odzwierciedleniem złożonej dynamiki współczesnych przepływów ludzi, towarów i dzikiej zwierzyny. Migracje dzików, transport żywności oraz podróże międzynarodowe zwiększają ryzyko rozprzestrzeniania się choroby, co wymaga spójnych działań prewencyjnych na poziomie europejskim.
Zalecenia dla podróżnych – czego unikać
Agencja przedstawiła konkretne wytyczne dla osób podróżujących do regionów objętych epidemią. Przede wszystkim obowiązuje całkowity zakaz przywożenia do Belgii jakichkolwiek produktów wieprzowych z krajów dotkniętych wirusem – w tym lokalnych specjałów takich jak salami, szynki czy suszone kiełbasy. Te produkty, choć niepozorne, mogą przenosić wirusa i stanowią realne zagrożenie dla krajowej hodowli.
Szczególną ostrożność należy zachować w zakresie postępowania z odpadkami żywnościowymi. Agencja apeluje, by nie wyrzucać resztek jedzenia w miejscach publicznych ani w środowisku naturalnym, zwłaszcza w pobliżu parkingów autostradowych. Dziki, które znajdą takie odpady, mogą się zarazić, stając się mobilnym źródłem infekcji.
Obowiązuje również bezwzględny zakaz karmienia świń domowych lub dzików resztkami kuchennymi zawierającymi mięso – niezależnie od tego, czy chodzi o gospodarstwa edukacyjne, tereny rekreacyjne, czy prywatne posesje. Takie działania są uznawane za jeden z głównych mechanizmów przenoszenia wirusa.
Ekonomiczne i sanitarne skutki zagrożenia
Afrykański pomór świń to jedno z największych zagrożeń dla europejskiego rolnictwa. Choroba cechuje się niemal stuprocentową śmiertelnością u zakażonych zwierząt i brakiem skutecznej szczepionki, dlatego głównym narzędziem walki pozostaje prewencja. Wykrycie wirusa w hodowli oznacza obowiązkowe wybicie całego stada oraz ustanowienie stref ochronnych, co generuje ogromne straty ekonomiczne.
Branża hodowli świń w Belgii – z dobrze rozwiniętą infrastrukturą i dużą skalą produkcji – znajduje się w stanie podwyższonej gotowości. Wprowadzenie wirusa na terytorium kraju mogłoby doprowadzić nie tylko do strat w samym sektorze, ale też do ograniczeń eksportowych i zakłóceń w międzynarodowych łańcuchach dostaw.
Współpraca międzynarodowa w zakresie nadzoru epidemiologicznego i skoordynowanych działań prewencyjnych pozostaje kluczowa. Belgijskie służby sanitarne utrzymują stały kontakt z odpowiednikami w innych krajach Unii Europejskiej, monitorując rozwój sytuacji i aktualizując krajowe strategie ochronne zgodnie z najnowszymi zagrożeniami.