Na kilka dni przed obchodami Święta Wspólnoty Flamandzkiej brukselski oddział partii N-VA ostro skrytykował to, co określa mianem zorganizowanej akcji mającej na celu osłabienie obecności flamandzkiej społeczności w stolicy Belgii. W centrum tej krytyki znalazła się Partia Socjalistyczna, a w szczególności jej przewodniczący frakcji w Izbie Reprezentantów.
W opublikowanym w piątek oświadczeniu flamandzka minister ds. Brukseli oraz deputowani regionalni i federalni N-VA oskarżyli socjalistów o prowadzenie frontalnego ataku przeciwko instytucjonalnej obecności Flandrii w Brukseli. Ich zdaniem działania te zmierzają do systematycznego podważania i wypierania flamandzkiej tożsamości w stolicy.
Partia narodowoflamandzka zwróciła uwagę, że przemówienia z okazji 11 lipca – święta symbolicznego dla mieszkańców Flandrii – odbędą się w gotyckiej sali brukselskiego ratusza. N-VA z niepokojem oczekuje na wystąpienie burmistrza, którego ton – jak ocenia – może potwierdzić nasilające się napięcia. W opinii partii, nastroje nieprzychylne społeczności flamandzkiej są coraz bardziej widoczne, a brak reakcji ze strony lokalnych liderów oznacza ciche przyzwolenie na ten proces.
N-VA przypomina, że co roku Flandria inwestuje w Brukseli około 1,3 miliarda euro, przeznaczając środki głównie na opiekę nad dziećmi, edukację i działania kulturalne. W tym kontekście partia potępia szereg inicjatyw Partii Socjalistycznej, które postrzega jako uderzające w te inwestycje. Chodzi między innymi o blokowanie flamandzkiej większości w instytucjach, próby utworzenia rządu mniejszościowego czy plany dopuszczenia list francuskojęzycznych do niderlandzkojęzycznego kolegium wyborczego.
Zdaniem polityków N-VA obecność Flandrii w Brukseli nie podlega negocjacjom – stanowi bowiem element historycznego dziedzictwa, gwarancję wynikającą z przepisów prawa oraz konieczność wynikającą z potrzeb społecznych.
Stanowisko N-VA wpisuje się w szerszy kontekst rosnących napięć politycznych między wspólnotami językowymi w Belgii, szczególnie w kontekście funkcjonowania wielojęzycznej stolicy. Partia nacjonalistyczna przedstawia swoje zarzuty jako reakcję na działania, które mają na celu ograniczenie roli Flandrii w Brukseli, podkreślając jednocześnie jej istotny wkład finansowy w funkcjonowanie miejskich instytucji. W tle tej debaty znajduje się również system finansowania między wspólnotami, stanowiący jeden z fundamentów belgijskiego modelu federalnego.
Reakcja N-VA ujawnia narastające podziały i spory o wpływy w Brukseli, będącej symbolem współistnienia różnych kultur i języków. W tym kontekście partia stara się zaprezentować jako obrońca równowagi między wspólnotami i strażnik konstytucyjnych gwarancji dla społeczności flamandzkiej.