Próba opracowania budżetu awaryjnego dla Regionu Stołecznego Brukseli na rok 2025 zakończyła się niepowodzeniem, co zmusza władze do dalszego funkcjonowania w oparciu o system tzw. dwunastych tymczasowych. Jak poinformował w środę gabinet ministra finansów Svena Gatza (Open VLD), rozwiązanie to – mające stanowić tymczasową alternatywę wobec braku pełnoprawnego rządu – okazało się niewykonalne w obecnych warunkach politycznych i administracyjnych.
Powrót do systemu prowizorium budżetowego
Nieudana próba wdrożenia budżetu awaryjnego oznacza konieczność opracowania czwartej transzy dwunastych tymczasowych wraz z dodatkowymi środkami ostrożnościowymi. Minister Gatz podtrzymuje cel ograniczenia deficytu do 1,2 miliarda euro, lecz przyznaje, że realizacja tego założenia będzie znacznie trudniejsza w ramach sztywnego systemu prowizorium niż w przypadku bardziej elastycznego budżetu awaryjnego.
Decyzję o rozpoczęciu prac nad budżetem awaryjnym podjęto 3 czerwca 2025 roku podczas posiedzenia Komitetu Czuwania Budżetowego. Administracja Finansów i Budżetu opracowała wówczas założenia techniczne, które zostały przekazane odpowiednim administracjom, organizmom i komisarzom rządowym w formie oficjalnego okólnika. Jednak wdrożenie tych wytycznych napotkało na nieoczekiwane trudności proceduralne i polityczne.
Przyczyny fiaska negocjacji
24 czerwca Komitet zwołał spotkanie trójstronne z udziałem gabinetu ministra-przewodniczącego, gabinetu właściwego ministra oraz przedstawicieli administracji, w celu znalezienia kompromisu i omówienia proponowanych środków oszczędnościowych na rok 2025. Intencją było osiągnięcie porozumienia na podstawie konkretnych propozycji przedstawionych przez poszczególne jednostki administracyjne.
Kluczowa różnica między systemem dwunastych tymczasowych a budżetem awaryjnym polega na trybie ich tworzenia. Podczas gdy prowizorium opiera się na automatyzmie i rygorystycznych przepisach, budżet awaryjny wymaga negocjacji i politycznej zgody – co w obecnej sytuacji okazało się barierą nie do pokonania. Elastyczność, która miała stanowić atut tego rozwiązania, nie sprawdziła się w praktyce bez realnego zaplecza decyzyjnego.
Dalsze działania i możliwe konsekwencje
Mimo obecnych trudności, gabinet ministra Gatza nie wyklucza, że doświadczenia zebrane podczas tej nieudanej próby zostaną wykorzystane w przyszłości – zwłaszcza przy tworzeniu budżetu prowizorycznego na 2026 rok. Zgromadzony materiał analityczny może stanowić punkt wyjścia dla bardziej skutecznych działań w kolejnych latach.
Bieżąca sytuacja finansowa regionu pozostaje pod stałą obserwacją. Cotygodniowe spotkania Komitetu Czuwania oraz Inspekcji Finansów odzwierciedlają powagę kryzysu i determinację władz do zachowania minimalnej kontroli nad wydatkami, pomimo braku stabilnego zaplecza politycznego.
Niepowodzenie w opracowaniu budżetu awaryjnego ujawnia głębsze problemy strukturalne Regionu Brukselskiego. Trwający impas polityczny skutkuje paraliżem nawet w zakresie podstawowych mechanizmów zarządzania finansami publicznymi. Choć system dwunastych tymczasowych zapewnia ciągłość finansowania podstawowych usług, ogranicza on zdolność do planowania inwestycji i wdrażania polityk rozwojowych – co w dłuższej perspektywie może pogłębić trudności fiskalne regionu.