Dwudniowy strajk francuskich kontrolerów ruchu lotniczego spowodował znaczące zakłócenia w funkcjonowaniu portu lotniczego w Charleroi, zmuszając linię Ryanair do anulowania 170 połączeń w całej swojej sieci europejskiej. Akcja protestacyjna, która rozpoczęła się w czwartek 3 lipca, bezpośrednio wpłynęła na siedem rejsów z belgijskiego lotniska, ilustrując szersze problemy strukturalne europejskiego systemu kontroli ruchu powietrznego.
Anulowane z Charleroi połączenia obejmowały strategiczne kierunki turystyczne, w tym Palmę de Majorka, Barcelonę i Alicante w Hiszpanii, Faro w Portugali, Tanger i Marrakesz w Maroku oraz Tuluza we Francji. Ta selekcja tras odzwierciedla kluczowe znaczenie francuskich kontrolerów dla funkcjonowania europejskich korytarzy lotniczych, szczególnie w kontekście nadchodzącego sezonu wakacyjnego. Linia lotnicza nie była w stanie określić pełnego zakresu piątkowych anulacji, co wskazuje na nieprzewidywalność sytuacji oraz trudności w planowaniu alternatywnych tras.
Ryanair ponownie skierowała ostrą krytykę wobec francuskiego systemu kontroli ruchu lotniczego, charakteryzując sytuację jako „branie pasażerów jako zakładników”. Spółka zwróciła się do Komisji Europejskiej z apelem o interwencję oraz gruntowną reformę unijnych służb kontroli ruchu powietrznego. Według stanowiska przewoźnika, problem wykracza poza bezpośrednie połączenia z Francją, gdyż strajk wpływa również na wszystkie przeloty nad francuską przestrzenią powietrzną.
Kluczowym elementem krytyki Ryanair jest wskazanie na „trwałą niezdolność Francji do ochrony przelotów tranzytowych podczas krajowych strajków służb kontroli ruchu lotniczego”. Ta obserwacja podkreśla systemowy charakter problemu, gdzie lokalne akcje protestacyjne generują skutki wykraczające daleko poza granice krajowe. Francuska przestrzeń powietrzna stanowi krytyczny element europejskiej sieci lotniczej, a jej zakłócenia mają efekt kaskadowy na całym kontynencie.
Sytuacja w Charleroi ilustruje szersze wyzwania stojące przed europejskim sektorem lotniczym w kontekście fragmentacji systemów kontroli ruchu powietrznego. Brak zunifikowanych protokołów postępowania podczas akcji protestacyjnych w poszczególnych krajach członkowskich generuje nieproporcjonalne koszty dla przewoźników oraz pasażerów. Ryanair systematycznie postuluje utworzenie zintegrowanego europejskiego systemu zarządzania ruchem lotniczym, który mógłby minimalizować wpływ lokalnych sporów pracowniczych na międzynarodowe połączenia.
Ekonomiczne konsekwencje strajku wykraczają poza bezpośrednie straty linii lotniczych, obejmując również sektor turystyczny w regionach docelowych oraz koszty alternatywnych rozwiązań transportowych dla pasażerów. Anulowane połączenia do popularnych destynacji wakacyjnych w szczytowym okresie sezonu turystycznego mogą wpływać na rezerwacje hotelowe oraz planowane wydatki turystyczne. Charleroi, jako ważny węzeł dla tanich linii lotniczych obsługujących ruch turystyczny, odczuwa te skutki w sposób szczególnie dotkliwy, co może wpływać na przyszłe decyzje przewoźników dotyczące alokacji połączeń w tym porcie.