Policja w Antwerpii wszczęła śledztwo w sprawie eksplozji, która miała miejsce w nocy z środy na czwartek w pobliżu jednej z lokalnych kawiarni. Zdarzenie nastąpiło około godziny 03:40, co potwierdził rzecznik miejscowych służb porządkowych w rozmowie z agencją prasową.
Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, zdarzenie nie spowodowało obrażeń wśród osób znajdujących się w rejonie wybuchu. Eksplozja wyrządziła jednak znaczne szkody w lokalu gastronomicznym, usytuowanym na skrzyżowaniu ulic De Pretstraat i Cassiersstraat. Rzecznik policji potwierdził obecność odłamków szkła rozrzuconych w okolicy miejsca zdarzenia.
Służby prowadzą obecnie poszukiwania sprawcy lub sprawców tego ataku, jak określają to zdarzenie przedstawiciele organów ścigania. Do akcji zostały wezwane laboratorium kryminalistyczne oraz saperzy. Funkcjonariusze koncentrują się na ustaleniu dokładnych okoliczności zdarzenia, analizując potencjalne zeznania świadków oraz dostępne nagrania z systemów monitoringu wizyjnego.
Ta metropolia flamandzka od dłuższego czasu staje się areną podobnych nocnych ataków z wykorzystaniem materiałów wybuchowych. Zjawisko to wpisuje się w szerszy kontekst narastającej przestępczości związanej z handlem narkotykami, która dotyka region. Mieszkańcy Antwerpii coraz częściej stają się świadkami tego typu zdarzeń, które destabilizują bezpieczeństwo w mieście i budzą obawy o eskalację przemocy w środowisku przestępczym.
Śledczy będą teraz pracować nad zidentyfikowaniem motywów sprawców oraz ustaleniem, czy atak miał charakter celowany, czy był elementem szerszej kampanii zastraszania prowadzonej przez grupy przestępcze działające w regionie.