Prokuratura Brukseli wszczęła postępowanie karne w celu ustalenia sprawcy wycieku, który umożliwił publicznemu nadawcy RTBF publikację artykułu zawierającego treść protokołu dotyczącego śmierci jedenastoletniego chłopca, który zginął w poniedziałek po potrąceniu przez radiowóz policyjny w brukselskiej dzielnicy Ganshoren. Ministerstwo Publiczne w wydanym w niedzielę komunikacie potępiło ten incydent jako przejaw „szalonej gonitwy za sensacją”.
Publikacja w mediach elementów śledztwa w czasie, gdy codziennie prowadzone są przesłuchania, może wpływać na zeznania świadków lub je zakłócać, podkreśla prokuratura. Organ ścigania zaznacza, że fundamentalne znaczenie ma prowadzenie przesłuchań bez zewnętrznych nacisków, zanieczyszczeń i z zachowaniem pełnej obiektywności, aby zagwarantować sprawiedliwy wymiar sprawiedliwości.
Podejrzani nie mają dostępu do akt sprawy przed przesłuchaniami i ponownymi przesłuchaniami, co ma zapobiec kształtowaniu ich zeznań w oparciu o informacje zawarte w dokumentach oraz zminimalizować ryzyko zmowy lub utraty dowodów. Ministerstwo Publiczne zwraca uwagę, że dla ofiar może być traumatyczne brutalne zapoznanie się z treścią akt sprawy poprzez media, bez profesjonalnego wsparcia.
Prokuratura podkreśla, że elementy zawarte w aktach postępowania chronione są przepisami prawa, które przewidują sankcje do trzech lat więzienia i grzywny w wysokości 8000 euro za naruszenie tajemnicy zawodowej. Dochodzenie w tej sprawie powierzono Komitetowi P – Stałemu Komitetowi Kontroli Służb Policyjnych.
Według prokuratury konieczne jest znalezienie równowagi między prawem obywateli do informacji a poszanowaniem norm prawnych. Organ ścigania zapowiedział konferencję prasową w przyszłym tygodniu, podczas której przedstawi rozwój sprawy, zapewniając jednocześnie o dołożeniu wszelkich starań, aby proces publiczny odbył się w możliwie krótkim czasie.
Prokuratura podkreśla, że to właśnie proces sądowy pozwoli na ujawnienie prawdy sądowej i wymierzenie sprawiedliwości, a nie rozpowszechnianie fragmentów protokołów na etapie śledztwa. Sprawa dotyczy tragicznego zdarzenia z poniedziałku, gdy jedenastoletni chłopiec zginął po potrąceniu przez pojazd policyjny podczas pościgu w Ganshoren.
W niedzielę w południe setki osób zgromadziły się w parku Elisabeth w Ganshoren, aby oddać hołd zmarłemu dziecku. Incydent wywołał szeroką dyskusję społeczną na temat procedur policyjnych podczas pościgów oraz kwestii bezpieczeństwa publicznego.