Komisja spraw wewnętrznych belgijskiej Izby Reprezentantów podjęła w środę decyzję o przeprowadzeniu przesłuchań dotyczących aktów przemocy, do których doszło 4 maja po finale Pucharu Belgii. W nadchodzących tygodniach przesłuchani zostaną komendanci policji, eksperci akademiccy, przedstawiciele Ligi Piłkarskiej oraz klubów sportowych.
Kontekst parlamentarnej inicjatywy
Wniosek o przeprowadzenie przesłuchań złożył m.in. deputowany socjalistyczny Ridouane Chahid, który podkreślił potrzebę „pełnego wyjaśnienia tych zdarzeń, ustalenia odpowiedzialności oraz przyczynienia się, poprzez pracę parlamentarną, do oczekiwanej reformy ustawy o piłce nożnej”.
Według Chahida, przesłuchania te stanowią „niezbędny krok w kierunku zbudowania silnej, zrównoważonej i skutecznej odpowiedzi na przemoc na stadionach i wokół nich”.
Incydenty z 4 maja
Przemoc miała miejsce podczas finału Pucharu Belgii, w którym Sporting Anderlecht zmierzył się z Club Brugge. Grupa rzekomych kibiców z Brugii przemierzyła pieszo znaczną część stolicy po uszkodzeniu wagonu metra, powodując jego unieruchomienie. Następnie zaatakowali mieszkańców i sklepy na terenie gmin Molenbeek, Bruksela-Miasto i Jette.
Aspekt społeczny
Wielu obserwatorów szybko zwróciło uwagę na grupę chuliganów z Brugii o skrajnie prawicowych poglądach, która wydawała się celowo siać terror w dzielnicy zamieszkanej przez liczne osoby o pochodzeniu imigranckim.
Szerszy kontekst
Incydenty te wpisują się w dyskusję o narastającym problemie „chuliganizmu 2.0”, charakteryzującego się coraz bardziej otwarcie rasistowskimi postawami. Parlamentarna inicjatywa ma na celu nie tylko wyjaśnienie zdarzeń z 4 maja, ale również przygotowanie gruntu pod reformę prawa dotyczącego bezpieczeństwa na imprezach piłkarskich.
Przesłuchania stanowią pierwszą formalną odpowiedź instytucji parlamentarnych na incydenty, które wywołały znaczne zaniepokojenie opinii publicznej oraz władz lokalnych w kontekście bezpieczeństwa publicznego podczas wydarzeń sportowych.