Francja jest gotowa podjąć niezbędne wysiłki w celu przywrócenia równowagi w korzyściach ekonomicznych dla Belgii w ramach programu CaMo – takie informacje pojawiły się we wtorek w otoczeniu premiera Barta De Wevera po jego roboczym spotkaniu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem w Paryżu. Szef belgijskiego rządu federalnego określił wizytę jako „zwieńczoną sukcesem”.
Kluczowe aspekty rozmów
Obronność stanowiła jeden z głównych tematów poruszanych podczas spotkania obu przywódców, ze szczególnym uwzględnieniem zakupu pojazdów opancerzonych w ramach partnerstwa „Capacité Motorisée” (CaMo) zawartego między oboma krajami. Projekt raportu belgijskiego Trybunału Obrachunkowego zawiera poważną krytykę kosztów tego zakupu, obejmującego blisko 400 pojazdów Griffon i Jaguar dla belgijskiej armii.
Analiza problematycznych kwestii
Według premiera De Wevera nie występuje problem budżetowy, ale istnieje nierównowaga w „korzyściach społecznych” dla belgijskiego przemysłu w ramach tego partnerstwa. „Zarówno Francja, jak i Belgia mają interes w umacnianiu tej współpracy” – podkreślił De Wever. „To nie powinno być przeszkodą, ale wręcz przeciwnie – powinno stać się atutem”.
Kontekst strategiczny
W otoczeniu premiera zauważono również, że w interesie Francji leży budowanie pozytywnej reputacji we współpracy w dziedzinie przemysłu obronnego. Spotkanie to wpisuje się w szerszą strategię belgijskiego rządu zmierzającą do rewizji i zrównoważenia relacji handlowych z Francją, szczególnie w sektorze zbrojeniowym.
Wizyta De Wevera w Pałacu Elizejskim sygnalizuje dążenie Belgii do aktywniejszego udziału w europejskiej polityce obronnej, przy jednoczesnym zabezpieczeniu interesów własnego przemysłu. Rozmowy te mogą mieć istotne znaczenie dla przyszłości belgijsko-francuskiej współpracy w zakresie bezpieczeństwa i obronności.