Niedawno opublikowane badanie dotyczące rynku mieszkaniowego wskazuje, że Gandawa stoi przed koniecznością stworzenia 19 500 nowych jednostek mieszkalnych. Aktualnie w mieście zidentyfikowano przestrzeń dla około 13 000 mieszkań, przy czym część z nich znajduje się już w fazie realizacji lub przygotowań, szczególnie w kwartałach De Oude Dokken, Arsenaal oraz wzdłuż Fabriekstraat w dzielnicy Wondelgem.
Według Watteeuw, aby zniwelować pozostałą lukę mieszkaniową, władze Gandawy będą musiały zwrócić szczególną uwagę na możliwości dogęszczenia terenów peryferyjnych, które ukształtowały się w ubiegłym stuleciu. Dzielnica Wondelgem jawi się jako obszar o szczególnie dużym potencjale inwestycyjnym ze względu na stosunkowo niską gęstość zabudowy oraz korzystne położenie komunikacyjne. Radny nie ukrywa jednak, że nowe inwestycje w tych rejonach często napotykają na opór lokalnych społeczności, co niejednokrotnie skutkuje wydłużeniem procesu inwestycyjnego lub znaczącym ograniczeniem pierwotnych założeń projektowych.
Samorząd rozważa wdrożenie kilku rozwiązań systemowych, w tym utworzenie banku gruntów miejskich lub wprowadzenie rotacyjnego funduszu parcelacyjnego. Pod uwagę brany jest również program pilotażowy, który byłby realizowany przez miejską spółkę ds. rozwoju urbanistycznego. Władze nie wykluczają także zaangażowania w proces spółdzielni mieszkaniowych oraz oddolnych inicjatyw obywatelskich, które mogłyby stanowić dodatkowe narzędzie w dążeniu do realizacji założonych celów.