Przewodniczący MR Georges-Louis Bouchez podkreślił również, że nie jest „entuzjastą” jednorazowych środków mających na celu zwiększenie budżetu obronnego.
W środę rano, podczas wywiadu dla Bel RTL, przewodniczący partii MR został zapytany o możliwość prowadzenia odwiertów na waloońskich terenach w celu wydobycia metali ziem rzadkich.
„Jestem zdecydowanie za”, oświadczył Georges-Louis Bouchez, podkreślając, że jest to kwestia europejskiej suwerenności. Według przewodniczącego MR, „jeśli Chiny chcą rzucić Europę na kolana, to jest to bardzo proste – nie muszą prowadzić przeciwko nam wojny, wystarczy, że przestaną dostarczać nam metale ziem rzadkich”.
Waloński grunt zawiera znaczne ilości litu, składnika niezbędnego do produkcji baterii do wszystkich urządzeń elektronicznych, a także do samochodów elektrycznych.
„Popieram działania, aby w Europie globalnie przywrócić możliwość wydobycia metali ziem rzadkich, tak byśmy nie musieli powierzać całości naszych urządzeń elektronicznych Azji, ponieważ stanowi to realne zagrożenie z geopolitycznego punktu widzenia” – podsumował liberalny przewodniczący.
Sceptycyzm wobec zwiększenia budżetu obronnego
Przewodniczący MR Georges-Louis Bouchez wyjaśnił również, że nie jest „entuzjastą” jednorazowych środków mających na celu wygospodarowanie budżetu niezbędnego do zwiększenia wydatków na obronność. „To nie jest najlepsze rozwiązanie (…) Musimy znaleźć strukturalne źródła finansowania” – przyznał.
„Superdywidenda” nie jest „trwałym rozwiązaniem” – ubolewał w środę Georges-Louis Bouchez. „Nie możemy każdego roku sięgać po wyjątkową dywidendę”. Jeśli chodzi o zadłużenie, które jednak również zostanie wykorzystane zgodnie z wielkanocnym porozumieniem, jest to również rozwiązanie, które nie podoba się MR: „dług to podatki jutra”.
Dla frankofońskich liberałów „jedynym rozwiązaniem jest przekierowanie wydatków”. Trzeba będzie „zakwestionować” niektóre polityki – mówi, nie precyzując, gdzie planuje się dokonać cięć. „Mamy 330 miliardów euro wydatków publicznych każdego roku”, a jednak w niektórych kompetencjach „brakuje jakości”, między innymi dlatego, że jest „zbyt wiele struktur” – zapewnia.
Czy można by na przykład zająć się zasiłkami rodzinnymi? „Nie ma mowy o naruszaniu zasiłków rodzinnych… Ale istnieje refleksja, którą należy przeprowadzić powyżej czwartego dziecka” – powtórzył przewodniczący MR.