Władze Molenbeek postanowiły zdecydowanie przeciwstawić się problemowi nielegalnego pozbywania się odpadów. Na profilach społecznościowych gminy pojawił się mocny komunikat skierowany do mieszkańców: „Porzucasz śmieci w niedozwolonych miejscach? Zapłacisz za ich uprzątnięcie”.
Samorządowcy z Molenbeek-Saint-Jean nie pozostawiają złudzeń – nielegalne składowanie odpadów będzie surowo karane. W mediach społecznościowych gmina opublikowała dobitny wpis opatrzony wymownym hasztagiem „#StopNieobywatelskimZachowaniom”. Osoby przyłapane na takim procederze muszą liczyć się z dotkliwymi grzywnami, które mogą sięgać nawet 500 euro.
W swoim apelu władze gminy podkreślają, że każdy bezprawnie porzucony worek ze śmieciami czy inny odpad generuje koszty, które ostatecznie ponosi cała społeczność. „Działajmy wspólnie, aby chronić nasze otoczenie. Bądźmy odpowiedzialni, szanujmy przestrzeń publiczną i dbajmy o środowisko, w którym wszyscy żyjemy” – czytamy w komunikacie.
Problem dzikiego zaśmiecania nie ogranicza się wyłącznie do Molenbeek. W marcu tego roku policja z rejonu Bruksela-Stolica-Ixelles przeprowadziła specjalną operację wymierzoną w sprawców nielegalnych wysypisk. W jej wyniku nałożono grzywny na łączną kwotę 3400 euro.
Podczas akcji funkcjonariusze odkryli różnorodne porzucone odpady – od zwykłych białych worków na śmieci, przez poduszki do krzeseł, aż po elementy wyposażenia łazienki i meble, takie jak toalety czy szafa. Aby ustalić tożsamość osób odpowiedzialnych za nielegalne wysypiska, policjanci nie zawahali się otworzyć i dokładnie przeszukać znalezionych worków ze śmieciami, co ostatecznie pozwoliło na identyfikację sprawców.