W sobotni wieczór w Lommel-Kolonie doszło do pożaru w opuszczonym budynku przy Luikersteenweg, który dawniej funkcjonował jako hotel na godziny. Choć według oficjalnych rejestrów obiekt był pustostanem, strażacy, przeszukując wnętrze po ugaszeniu ognia, znaleźli w środku 21 migrantów zarobkowych żyjących w skrajnie trudnych warunkach.
Ogień ujawnia ukrytą działalność
Pożar wybuchł około godziny 22:00, najprawdopodobniej w wyniku zwarcia w instalacji elektrycznej znajdującej się w gzymsie budynku. Strażacy z regionu Noord-Limburg walczyli z płomieniami przez kilka godzin, a po zakończeniu akcji gaśniczej dokonali niepokojącego odkrycia. Choć według miejskich rejestrów budynek oficjalnie figurował jako niezamieszkały, w rzeczywistości pełnił funkcję nielegalnego miejsca zakwaterowania dla migrantów zarobkowych.
Burmistrz Lommel, Bob Nijs (CD&V), który osobiście przybył na miejsce zdarzenia, potwierdził skalę problemu. „Budynek był formalnie uznawany za opuszczony, a mimo to wykorzystywano go do wynajmu pokoi. Początkowo mówiono o 15 osobach, ale ostatecznie znaleziono tam aż 21 ludzi różnych narodowości, w tym z Łotwy. Nikt nie odniósł obrażeń, a wszystkim zapewniono tymczasowe schronienie” – poinformował.
Większość z nich – 18 osób – została zakwaterowana przez przedstawiciela właściciela budynku, a trzy kolejne osoby przeniesiono na noc do hotelu Corbie.
Skandaliczne warunki mieszkaniowe
Podczas oględzin wnętrza strażacy i przedstawiciele miasta stwierdzili, że standard zakwaterowania daleko odbiegał od jakichkolwiek norm. „Przepisy jasno określają minimalną powierzchnię mieszkalną oraz dostęp do sanitariatów w stosunku do liczby lokatorów. Tutaj nie spełniono żadnego z tych wymogów” – powiedział burmistrz.
Największe zagrożenie stanowił fakt, że wszystkie wyjścia ewakuacyjne były zamknięte. „Gdyby pożar się rozprzestrzenił, nikt nie wiedziałby, ile osób faktycznie znajduje się w środku. W budynku nie było nikogo oficjalnie zameldowanego” – dodał przedstawiciel policji.
Władze gminy zapowiedziały szczegółowe dochodzenie w sprawie zgodności budynku z przepisami oraz sprawdzenie, czy posiadał wymagane pozwolenia.
Walka z nielegalnym wynajmem trwa
Nie jest to odosobniony przypadek – władze Lommel i innych gmin granicznych od dłuższego czasu walczą z nielegalnym wynajmem mieszkań i przeludnieniem lokali. W ostatnich miesiącach przeprowadzono liczne kontrole, które ujawniły kolejne przypadki nadużyć.
„W samej gminie Lommel mamy około stu miejsc, które budzą podejrzenia” – zaznaczył burmistrz. „To trudna walka, ponieważ wiele z tych praktyk odbywa się w ukryciu. Ze względu na bliskość granicy część osób przenosi się tutaj, aby ominąć bardziej restrykcyjne przepisy obowiązujące w Holandii.”
Według burmistrza to zdarzenie pokazuje, jak istotne jest dalsze monitorowanie sytuacji i egzekwowanie prawa, aby zapewnić migrantom zarobkowym godne warunki życia i ochronę przed wykorzystywaniem. „Osoby, które przyjeżdżają tu do pracy, nie powinny być zmuszane do życia w tak niebezpiecznych warunkach” – podsumował.