Sąd karny w Brabancji Walońskiej wydał wyrok skazujący 48-letniego Abdelkrima B., mieszkańca Forest, na pięć lat więzienia, z czego trzy lata bez możliwości zawieszenia kary. Ponadto mężczyzna został ukarany grzywną w wysokości 2 000 euro. Sąd uznał go za winnego licznych przestępstw o charakterze seksualnym, aktów przemocy i nękania swojej byłej partnerki. Na wniosek prokuratury zarządzono jego natychmiastowe zatrzymanie.
Lata przemocy i izolacji
Sprawa ujrzała światło dzienne dzięki zeznaniom ofiary, która opisała wieloletnie cierpienie, jakiego doświadczyła ze strony oskarżonego. Według jej relacji mężczyzna przez lata stosował wobec niej przemoc, izolował ją od otoczenia i zmuszał do aktów seksualnych zarówno z nim, jak i z innymi osobami, między innymi na parkingach przy autostradach oraz w klubach libertynskich.
Kobieta przyznała również, że była przez niego szantażowana – groził, że upubliczni nagrania o charakterze intymnym, a także wymuszał na niej znalezienie innej kobiety, w zamian za co miał zgodzić się na zakończenie związku. Przez pięć lat pozostawała pod jego całkowitą kontrolą.
Policja odkrywa dramat ofiary
Początek śledztwa miał miejsce w momencie, gdy kobieta zgłosiła się na policję w sprawie znęcania się nad zwierzętami. To właśnie wtedy odważyła się opowiedzieć o przemocowym zachowaniu swojego partnera, co doprowadziło do wszczęcia postępowania przeciwko niemu.
Podczas rozprawy oskarżony kategorycznie zaprzeczał wszystkim zarzutom, a jego obrona domagała się uniewinnienia. Prokuratura natomiast wnioskowała o pięć lat więzienia bez możliwości zawieszenia kary, powołując się na siedem przypadków gwałtu, naruszenie nietykalności seksualnej, akty przemocy oraz nękanie. Wskazano również, że oskarżony miał już na swoim koncie wcześniejsze wyroki – w 2020 roku został skazany w Brukseli na 20 miesięcy więzienia w zawieszeniu za umyślne pobicie.
Natychmiastowe zatrzymanie
Po ogłoszeniu wyroku, na wniosek prokuratury, sąd nakazał natychmiastowe zatrzymanie skazanego. Decyzja ta została podjęta z uwagi na wysokie ryzyko recydywy oraz jego powiązania z Algierią, które mogłyby umożliwić mu ucieczkę przed odbyciem kary.