Gmina Sambreville zdecydowała się na wdrożenie systemu „Live Enrollment”, który umożliwia jednoczesne rejestrowanie danych biometrycznych obywateli, usprawniając proces wydawania dowodów osobistych i paszportów. System ten, oferowany przez belgijskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, ma zwiększyć bezpieczeństwo i przyspieszyć formalności administracyjne.
Decyzja ta została pozytywnie odebrana przez władze gminy, ale wywołała oburzenie wśród lokalnych przedsiębiorców. Szczególnie dotknięty czuje się jedyny fotograf w Auvelais, który od 28 lat oferuje wykonywanie zdjęć do dokumentów.
Cios dla lokalnego biznesu
Zdjęcia do dokumentów stanowią aż 50% codziennych dochodów lokalnego studia fotograficznego, a każdego dnia realizowanych jest od 40 do 60 takich zleceń. Bez tego działalność może stać się nierentowna. Fotograf twierdzi, że nikt z urzędu gminy nie skonsultował z nim tej decyzji ani nawet nie poinformował go o planowanych zmianach.
– Czułem się zdradzony, nikt z gminy nie poinformował mnie o tej decyzji. Zamiast wspierać lokalnych przedsiębiorców, niszczą nasze źródła utrzymania – skomentował rozgoryczony właściciel zakładu.
Opóźnienie wdrożenia systemu, ale to za mało
Po protestach i spotkaniu z burmistrzem oraz radnymi, władze Sambreville postanowiły opóźnić wprowadzenie systemu Live Enrollment do lutego 2026 roku. Burmistrz Olivier Bordon zapewnił, że gmina uwzględniła obawy przedsiębiorcy oraz przeanalizowała techniczne i budżetowe aspekty wdrożenia systemu.
Jednak dla właściciela zakładu fotograficznego to nie wystarcza. Uważa, że decyzja powinna zostać całkowicie anulowana, ponieważ w ciągu jednego roku nie będzie w stanie przekształcić swojej działalności ani znaleźć alternatywnego źródła dochodu.
– Zostały mi trzy lata do emerytury, mogli dać mi spokój i nie wprowadzać tych zmian. W innych gminach zdecydowano się nie wprowadzać tego systemu z uwagi na obecność lokalnych fotografów – argumentuje fotograf.
Dalsza walka o przyszłość biznesu
Zakład fotograficzny nie zamierza się poddać, a jego właściciel planuje interweniować na kolejnym posiedzeniu rady gminy 31 marca. Zamierza również kontynuować zbieranie podpisów pod petycją w obronie swojego biznesu.
Dyskusja na temat równowagi między cyfryzacją administracji a ochroną lokalnej przedsiębiorczości wciąż trwa, a przypadek Sambreville może stać się precedensem dla innych gmin rozważających podobne rozwiązania.