Partia Open VLD apeluje o pilne wyjaśnienie oficjalnego stanowiska Belgii wobec Ukrainy, dostrzegając sprzeczność między wypowiedziami premiera Barta De Wevera a opiniami ministra obrony Theo Franckena. Liberałowie domagają się niezwłocznego zwołania posiedzenia parlamentarnego w tej sprawie.
Czy minister obrony naciskał na Zełenskiego?
„Co dokładnie powiedział Theo Francken Wołodymyrowi Zełenskiemu? Czy minister obrony wywierał na niego presję?” – ironizuje Alexia Bertrand, liderka frakcji Open VLD w Izbie Reprezentantów, komentując spotkanie, które odbyło się w czwartek rano w siedzibie belgijskiego rządu przy Wetstraat 16.
Podczas wizyty prezydenta Ukrainy premier Bart De Wever (N-VA) najpierw przeprowadził z nim rozmowę w cztery oczy, a następnie odbyło się szersze spotkanie z udziałem ministra obrony Theo Franckena (N-VA), ukraińskiego ministra spraw zagranicznych Andrija Sybihy oraz szefa kancelarii Zełenskiego, Andrija Jermaka.
Spór wokół słów Franckena
Kontrowersje wywołały słowa ministra obrony, który w rozmowie z De Standaard sugerował, że Ukraina powinna pójść na ustępstwa wobec Rosji w ramach ewentualnego porozumienia pokojowego.
„Jakiekolwiek porozumienie musi obejmować wstrzymanie działań wojennych, gwarancję trwałego pokoju oraz pewien nacisk na Zełenskiego, aby zaakceptował pozostanie zdobytych przez Rosję terytoriów pod jej kontrolą” – powiedział Francken w wywiadzie.
Stanowisko to stoi w sprzeczności z wcześniejszymi deklaracjami premiera De Wevera, który tydzień wcześniej w parlamencie podkreślał konieczność dalszego wsparcia Ukrainy w celu wzmocnienia jej pozycji negocjacyjnej.
Oskarżenia o brak przejrzystości i stronniczość
Deputowany Open VLD Kjell Van der Elst zwrócił się do przewodniczącego Izby Petera De Roovera (N-VA) z wnioskiem o pilne zwołanie posiedzenia komisji ds. obrony i spraw zagranicznych, aby rząd jasno określił swoje stanowisko wobec Ukrainy. Wniosek został jednak odrzucony.
Peter Buysrogge (N-VA), przewodniczący komisji obrony, tłumaczył, że szybkie zwołanie posiedzenia nie jest możliwe, ponieważ Theo Francken i tak nie mógłby w nim uczestniczyć ze względu na swoją obecność na szczycie unijnym. Tymczasem okazało się, że minister obrony brał udział w rozmowach z Zełenskim, co podważyło argumentację Buysrogge’a i jeszcze bardziej oburzyło liberałów.
Alexia Bertrand zarzuca przewodniczącemu Izby stronniczość i domaga się, aby briefing rządowy na temat sytuacji Ukrainy odbył się jeszcze w piątek lub sobotę. „To skandaliczne. Ministrowie nie są dostępni dla parlamentu. Gdy premierem był Alexander De Croo (Open VLD), takie sytuacje były nie do pomyślenia – zawsze organizowano pre-briefingi” – podkreśla Bertrand.
Po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Bart De Wever zapewnił, że „Ukraina może nadal liczyć na nasze wsparcie”. Sam Francken zaznaczył natomiast, że jego słowa były jedynie osobistą opinią i nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska belgijskiego rządu.