Pilotażowy projekt realizowany przez kilka belgijskich szpitali we współpracy z Imec, Uniwersytetem w Gandawie oraz Proximusem ma na celu wczesne wykrywanie sepsy – groźnej infekcji, która co roku prowadzi do tysięcy zgonów i wydłużonych hospitalizacji. Innowacyjne rozwiązanie nie tylko może uratować wiele istnień, ale także zmniejszyć obciążenie personelu medycznego i ograniczyć koszty leczenia – podkreśla Brian Desplinter, lider projektu innowacji w AZ Groeninge Kortrijk, jednym z uczestniczących szpitali.
Nowoczesne monitorowanie pacjentów zagrożonych sepsą
Szpitale AZ Groeninge, Oost-Limburg oraz Sint-Jozefsziekenhuis Izegem wspólnie rozpoczęły program Sepsis Connect przy wsparciu flamandzkiego resortu zdrowia. Celem jest śledzenie stanu pacjentów zagrożonych sepsą, aby wykrywać infekcję na jak najwcześniejszym etapie i natychmiast wdrażać antybiotykoterapię lub leczenie przeciwwirusowe.
„Sepsa to poważna reakcja organizmu na infekcję, która może prowadzić do uszkodzenia narządów, a nawet śmierci. Jeśli nie zostanie wykryta odpowiednio wcześnie, pacjenci mogą stracić kończyny, a w skrajnych przypadkach umrzeć” – tłumaczy Desplinter. To dlatego nazywana jest „cichym zabójcą”.
Zaawansowane czujniki i sztuczna inteligencja w służbie zdrowia
W Belgii rocznie diagnozuje się około 41 000 przypadków sepsy, z czego 18% kończy się śmiercią pacjenta. Sepsis Connect ma pomóc w zmniejszeniu tej liczby i jednocześnie odciążyć system opieki zdrowotnej.
Dzięki wykorzystaniu nowoczesnych biosensorów pacjenci w szpitalach i poza nimi będą stale monitorowani. Czujniki będą rejestrować kluczowe parametry życiowe, takie jak temperatura ciała, tętno, ciśnienie krwi i częstość oddechów. Dane te zostaną przesłane do narzędzia opartego na sztucznej inteligencji, które będzie wspierać lekarzy i pielęgniarki w wykrywaniu pierwszych objawów sepsy.
„Dzięki tej technologii personel medyczny będzie mógł podejmować szybkie decyzje terapeutyczne, co znacząco zwiększy skuteczność leczenia” – wyjaśnia Wouter De Corte, koordynator projektu w AZ Groeninge.
Szybka diagnoza ratuje życie
Dobrym przykładem skuteczności wczesnej interwencji jest przypadek 61-letniej Greet Dehullu z Zwevegem, pacjentki oddziału pulmonologii AZ Groeninge.
„Wszystko zaczęło się od zwykłych objawów grypy” – wspomina kobieta. „We wtorek poczułam się gorzej, więc zrobiłam sobie kilka dni przerwy. W piątek jednak nagle dostałam silnych dreszczy i zaczęłam się czuć bardzo źle. Lekarz rodzinny pobrał krew, ale nie znalazł niczego niepokojącego. W sobotę czułam się trochę lepiej, ale wieczorem ponownie dopadło mnie skrajne osłabienie.”
Na szczęście jej znajoma, będąca pielęgniarką, doradziła natychmiastową wizytę na oddziale ratunkowym, podejrzewając sepsę. „Dzięki jej radzie trafiłam do szpitala w niedzielę, gdzie od razu podano mi antybiotyki. Dziś, dwa dni później, czuję się znacznie lepiej” – relacjonuje Greet.
Krok w stronę skuteczniejszej opieki medycznej
Sepsa często zaczyna się od niepozornych objawów, takich jak przeziębienie, jednak jeśli nie zostanie wykryta w porę, może mieć tragiczne skutki.
„Projekt Sepsis Connect jest częścią krajowego planu walki z sepsą i może znacząco poprawić jakość opieki zdrowotnej. Nowa technologia nie tylko ratuje życie, ale także zmniejsza obciążenie personelu medycznego i obniża koszty leczenia” – podkreśla Desplinter.
Choć projekt wciąż jest w fazie testów, jego twórcy mają nadzieję, że w przyszłości stanie się standardem w belgijskich szpitalach i wyznaczy nowy kierunek w opiece nad pacjentami z sepsą.