Federalna Służba Zatrudnienia (SPF Emploi) zapowiedziała przeprowadzenie kontroli inspekcji społecznej w firmie telekomunikacyjnej Digi. Decyzja ta została podjęta po publikacji śledztwa dziennika Het Laatste Nieuws, w którym byli i obecni pracownicy operatora skarżyli się na nieuregulowane płatności oraz nieprzestrzeganie przepisów bezpieczeństwa.
Digi od kilku tygodni dynamicznie zdobywa belgijski rynek, oferując usługi w wyjątkowo niskich cenach. Jednak jak ujawniono w śledztwie, koszt ten może być przerzucany na pracowników.
Zatrudnianie rumuńskich pracowników i kwestie bezpieczeństwa
Według Het Laatste Nieuws, Digi opiera swój model biznesowy na zatrudnianiu rumuńskich pracowników, których wynagrodzenie ogranicza się do minimalnych stawek, co pozwala firmie znacznie obniżyć koszty operacyjne.
Dziennik zwrócił również uwagę na nieprawidłowości dotyczące infrastruktury technicznej. Jeden z punktów dostępowych operatora miał zostać umieszczony w piwnicy budynku, w którym mieszkają rumuńscy pracownicy firmy. Standardowo takie instalacje powinny znajdować się w specjalnych, zabezpieczonych kontenerach lub bunkrach, co minimalizuje ryzyko awarii i zagrożeń dla mieszkańców.
Reakcja firmy Digi
W odpowiedzi na zarzuty operator twierdzi, że działa zgodnie z obowiązującymi przepisami. Dyrektor generalny Digi, Jeroen Degadt, w rozmowie z dziennikiem De Tijd zapewnił, że firma jest gotowa na kontrolę i nie ma nic do ukrycia.
„Jeśli kontrolerzy przyjdą do nas, przyjmiemy ich z otwartymi ramionami” – powiedział Degadt. Dodał również, że w przeszłości inspekcje miały już miejsce, ale nie doprowadziły do żadnych konsekwencji.
Na ten moment SPF Emploi nie ujawniło dalszych szczegółów dotyczących nadchodzącej kontroli.