Kilkaset studentów Uniwersytetu w Liège, którzy świętowali zakończenie sesji egzaminacyjnej w stacji narciarskiej La Plagne we Francji, zostawiło po sobie poważne zniszczenia. Nadmierne hałasy, akty wandalizmu i liczne szkody materialne wzbudziły oburzenie władz lokalnych oraz mieszkańców.
Zdewastowane mieszkania i skargi turystów
W stacji przebywało około 420 studentów z Belgii, a ich pobyt okazał się daleki od spokojnego. Według relacji uczestników oraz informacji podanych przez RTBF, studenci zniszczyli m.in. sprzęt RTV i AGD w wynajmowanych apartamentach. Jedna z uczestniczek podróży mówiła o „powybijanych telewizorach i uszkodzonych płytach kuchennych”. Szkody były na tyle poważne, że mieszkańcy oraz inni turyści składali liczne skargi.
Nocne hałasy i akty wandalizmu
Główną przyczyną problemów były nocne imprezy, zwłaszcza działalność grupy liczącej około 50-60 osób. Daniel-Jean Veniat, zastępca burmistrza La Plagne, opisał sytuację: „Wieczorami przesiadywali na balkonach, puszczając muzykę na cały regulator. Natychmiast zaczęły napływać telefony z zażaleniami”.
Na tym jednak nie skończyły się wybryki. Centralny plac stacji został zdewastowany – wszędzie znajdowały się rozbite butelki, odpady oraz ślady moczu i innych nieczystości. „Cała przestrzeń została dosłownie zniszczona i zanieczyszczona” – dodał Veniat.
Decyzja władz – sankcje dla wszystkich uczestników
W obliczu powagi sytuacji władze La Plagne zdecydowały się na radykalne kroki. Wszyscy studenci zostaną ukarani – nikt nie odzyska wpłaconych zaliczek na wynajem apartamentów.
To zdarzenie jest kolejnym przykładem, jak niekontrolowane zachowania podczas wyjazdów studenckich mogą prowadzić do poważnych konsekwencji, zarówno dla lokalnej społeczności, jak i samych uczestników.