Nowy rząd potwierdził znaczne cięcia w budżecie przeznaczonym na współpracę międzynarodową. Minister spraw zagranicznych ogłosił w parlamencie, że środki na ten cel zostaną zredukowane o 25%. Choć podkreślił, że decyzja ta była przedmiotem intensywnych negocjacji, przyznał jednocześnie, że skala oszczędności jest znacząca.
Ograniczenie cięć jako kompromis
Podczas dyskusji nad programem nowego rządu minister spraw zagranicznych wskazał, że w trakcie negocjacji rozważano jeszcze bardziej radykalne rozwiązania. Jednym z nich było pełne przeniesienie odpowiedzialności za współpracę międzynarodową na poziom regionalny. Innym scenariuszem była jeszcze większa redukcja środków – nawet o 50%. Ostatecznie uzgodniono ograniczenie finansowania o 25%, co minister określił jako kompromis, który udało się wypracować.
Nowe podejście do współpracy
Nowa strategia współpracy międzynarodowej ma opierać się na bardziej „wzajemnym” podejściu do partnerstw. Jednym z obszarów, który rząd zamierza poddać analizie, jest polityka migracyjna. Minister podkreślił konieczność ponownego rozważenia sytuacji, w której kraj musi zapewniać schronienie osobom skazanym za przestępstwa, ponieważ ich państwo pochodzenia odmawia ich przyjęcia.
Możliwa rewizja relacji z Rwandą
W kontekście polityki zagranicznej pojawiła się również kwestia współpracy z Rwandą. Kraj ten jest oskarżany o wspieranie rebeliantów z grupy M23, działających na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga. Minister zapowiedział, że rozważy, czy w tej sytuacji nie należałoby ponownie ocenić dotychczasowego zaangażowania we współpracę rozwojową z Rwandą.
Nowa polityka zagraniczna budzi zarówno obawy, jak i nadzieje na bardziej efektywne wykorzystanie środków publicznych. Kluczowe będzie teraz określenie, jak planowane zmiany wpłyną na długoterminowe relacje międzynarodowe oraz realizację zobowiązań w zakresie pomocy rozwojowej.