Nowy rząd koalicji Arizona ogłosił wprowadzenie systemu kar drogowych, który ma skuteczniej przeciwdziałać recydywie na drogach. Choć rozwiązanie przypomina popularny w innych krajach system punktowy, w Belgii oficjalnie nie będzie funkcjonować pod taką nazwą. Nowe przepisy mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez bardziej zdecydowane działania wobec kierowców regularnie łamiących przepisy.
Nie punkty, a sąd – nowe podejście do karania kierowców
Zamiast systemu opartego na utracie punktów za każde wykroczenie, nowy mechanizm zakłada skierowanie sprawcy przed sąd, jeśli w ciągu trzech lat popełni on określoną liczbę poważnych naruszeń przepisów. Jakie wykroczenia będą objęte nowym systemem?
- Osiem przekroczeń prędkości: ponad 20 km/h w strefach zabudowanych, strefach 30 lub w pobliżu szkół; ponad 30 km/h na drogach krajowych; ponad 40 km/h na autostradach.
- Trzykrotne korzystanie z urządzeń elektronicznych podczas jazdy, np. telefonu.
- Dwukrotna jazda pod wpływem alkoholu (powyżej 0,8‰).
- Kombinacja pięciu różnych wykroczeń, w tym przynajmniej jedno o dużym ryzyku dla bezpieczeństwa.
Wszystkie te przewinienia będą rejestrowane w centralnej bazie danych. Przed skierowaniem sprawy do sądu kierowca otrzyma ostrzeżenie, co według ekspertów może skutecznie wpłynąć na zmianę jego zachowania. „Bliskość kary, świadomość możliwych konsekwencji, to czynniki, które realnie zwiększają bezpieczeństwo na drogach” – wyjaśnia Benoît Godart, rzecznik Vias.
Technologia na straży bezpieczeństwa
Rząd planuje wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań technologicznych, które wspomogą egzekwowanie nowych przepisów. Jednym z takich rozwiązań jest projekt „permislock” – system uniemożliwiający uruchomienie pojazdu przez osoby, które straciły prawo jazdy. Ma on być powiązany z cyfrową wersją dokumentu i aplikacją kontrolującą dostęp do pojazdu.
W przypadku recydywy związanej z alkoholem, sądy będą mogły nakładać obowiązek instalacji alcolocka, czyli urządzenia blokującego zapłon, jeśli kierowca znajduje się pod wpływem alkoholu. Z kolei osoby zatrzymane za prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków automatycznie stracą prawo jazdy na okres jednego miesiąca, chyba że sędzia zdecyduje inaczej.
Kamery ANPR – nowe narzędzie do wykrywania wykroczeń
Nowa koalicja planuje również wdrożenie kamer ANPR (Automatic Number Plate Recognition), które będą automatycznie rejestrować tablice rejestracyjne i wykrywać kierowców korzystających z telefonów za kierownicą. Ma to na celu skuteczniejsze monitorowanie ruchu drogowego i ograniczenie jednego z głównych czynników wypadków – rozproszenia uwagi.
„Rozwój technologii monitorowania i prewencji to odpowiedź na potrzebę zwiększenia bezpieczeństwa” – tłumaczą przedstawiciele rządu. Eksperci wskazują, że takie działania mogą znacznie zmniejszyć liczbę poważnych wypadków, szczególnie tych spowodowanych nadmierną prędkością, używaniem telefonu czy jazdą pod wpływem alkoholu.
Nowe przepisy – precyzyjne i skierowane na recydywę
Przedstawiciele koalicji Arizona uspokajają, że celem nowych przepisów nie jest karanie kierowców za drobne wykroczenia. „Skupiamy się na osobach, które regularnie łamią prawo i stanowią zagrożenie dla innych użytkowników dróg” – podkreślają. Rejestrowane będą przede wszystkim naruszenia wysokiego ryzyka, takie jak poważne przekroczenia prędkości, jazda bez ubezpieczenia, jazda pod wpływem czy prowadzenie pojazdu bez uprawnień.
Wprowadzone zmiany to kolejny krok w stronę nowoczesnej i bardziej skutecznej polityki bezpieczeństwa drogowego w Belgii. Dzięki połączeniu nowych technologii, prewencji oraz zaostrzenia kar rząd chce zmniejszyć liczbę wypadków i poprawić bezpieczeństwo na drogach w całym kraju.