Sąd w Liège wydał wyrok skazujący wobec właściciela restauracji oskarżonego o defraudację środków firmowych. Mężczyzna został skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności, grzywnę w wysokości 4 tysięcy euro oraz ośmioletni zakaz prowadzenia działalności gospodarczej. Dodatkowo nałożono na niego obowiązek zwrotu ponad 74 tysięcy euro, które nielegalnie wypłacił z konta swojej firmy.
Powtarzające się naruszenia prawa
Skazany nie stawił się na rozprawę, a wyrok został wydany zaocznie. Nie jest to jego pierwsza sprawa sądowa – na jego koncie znajduje się już dwadzieścia wcześniejszych wyroków, z czego trzynaście zapadło również w trybie zaocznym. Sąd podkreślił, że jego wielokrotne unikanie odpowiedzialności świadczy o braku poszanowania dla wymiaru sprawiedliwości.
Restauracja, której działalność była przedmiotem śledztwa, została otwarta w marcu 2022 roku. Kilka miesięcy później ogłoszono jej upadłość, pozostawiając zobowiązania finansowe przekraczające 50 tysięcy euro. W toku postępowania ustalono, że właściciel nielegalnie wypłacał środki z firmowego konta, przekazując je na swoje prywatne rachunki.
Mechanizm defraudacji
Analiza transakcji wykazała, że z konta firmy dokonano przelewów o łącznej wartości ponad 80 tysięcy euro. Oskarżony tłumaczył, że pieniądze były przeznaczone na pokrycie kosztów działalności, takich jak wynagrodzenia pracowników i opłaty dla dostawców. Jednak śledczy ustalili, że tylko niewielka część tych środków została rzeczywiście przeznaczona na zobowiązania firmy – zgodnie z dokumentacją, potwierdzono jedynie 6 tysięcy euro uzasadnionych wydatków.
Pozostała kwota, wynosząca ponad 74 tysiące euro, nie została udokumentowana, co skłoniło sąd do uznania, że właściciel restauracji świadomie wykorzystał środki firmy do celów prywatnych.
Surowy wyrok i jego konsekwencje
Sąd uznał, że skala nadużyć oraz krótki okres, w którym miały miejsce, wskazują na świadome działanie oskarżonego w celu osiągnięcia osobistych korzyści. W rezultacie wymierzono mu karę pozbawienia wolności, wysoką grzywnę oraz zakaz prowadzenia działalności gospodarczej przez osiem lat.
Wyrok ten stanowi ostrzeżenie dla przedsiębiorców, podkreślając konsekwencje wynikające z nieuczciwego zarządzania finansami firmowymi. Sprawa pokazuje również, jak istotną rolę w takich przypadkach odgrywają organy nadzorujące postępowania upadłościowe i kontrolujące przepływ środków finansowych w przedsiębiorstwach.