W poniedziałek, 27 stycznia, personel kilku szpitali należących do grupy Helora w Brabancji Walońskiej i Hainaut przystąpił do strajku. Protest objął placówki w Nivelles, Tubize, Jolimont, Lobbes i Péronnes-lez-Binche. Powodem akcji są rosnące obawy związane z sytuacją finansową grupy oraz planowaną likwidacją 60 stanowisk w sekretariatach medycznych.
Wprowadzenie sztucznej inteligencji a przyszłość pracowników
Decyzja o redukcji etatów w sekretariatach medycznych jest wynikiem planowanego zastąpienia części zadań technologią opartą na sztucznej inteligencji. Choć kierownictwo zapowiada, że niektórym pracownikom zaoferowane zostaną nowe stanowiska, związki zawodowe krytykują brak szczegółów. Pracownicy wciąż nie wiedzą, ilu z nich znajdzie nowe zatrudnienie, na jakich warunkach i jakie będą ich przyszłe zadania.
Sytuacja wśród osób objętych redukcją jest zróżnicowana – niektórzy planują odejście z Helora, licząc na godziwe odprawy, inni rozważają wcześniejsze przejście na emeryturę. Część pracowników ma nadzieję na pozostanie w strukturach grupy, jednak z obawami co do przyszłych warunków pracy.
Deficyt finansowy budzi obawy
Strajk to również wyraz niepokoju o przyszłość całej grupy Helora, która zmaga się z deficytem w wysokości 30 milionów euro. Związki zawodowe podkreślają, że w sytuacji tak poważnych trudności finansowych realizacja ambitnych projektów, takich jak budowa nowych szpitali, wydaje się ryzykowna.
Dyrekcja argumentuje jednak, że oszczędności są nieuniknione, niezależnie od planów inwestycyjnych, i zapewnia, że dialog ze stroną społeczną trwa. Jednocześnie apeluje o większe wsparcie finansowe ze strony władz publicznych, podkreślając, że sytuacja Helora nie jest odosobniona w sektorze opieki zdrowotnej.
Minimalny poziom obsługi podczas strajku
Podczas strajku w szpitalach grupy Helora wprowadzono minimalny poziom obsługi. Zabiegi i konsultacje, które nie mają charakteru pilnego, zostały przełożone na inne terminy. Związki zawodowe zaznaczają, że protest ma na celu nie tylko ochronę miejsc pracy, ale również zabezpieczenie dostępu pacjentów do opieki zdrowotnej w przyszłości.
Kluczowe pytania o przyszłość grupy Helora
Strajk w Helora to nie tylko kwestia redukcji etatów, ale także symbol większego problemu, z jakim boryka się belgijski sektor opieki zdrowotnej – braku stabilności finansowej i niepewności co do przyszłości technologicznych zmian w pracy personelu. Czy negocjacje między dyrekcją a związkami zawodowymi przyniosą rozwiązania satysfakcjonujące obie strony? Czy wsparcie publiczne pozwoli na stabilizację sytuacji grupy? Wynik tych rozmów może mieć kluczowe znaczenie nie tylko dla pracowników, ale i pacjentów, którzy codziennie korzystają z usług szpitali Helora.