Setki pracowników sektora państwowego zgromadziły się w czwartek w Namur, domagając się od rządu Walonii pilnych inwestycji w kluczowe obszary pomocy społecznej. Związkowcy, którzy zorganizowali protest, wskazują na dramatyczny niedobór personelu i pogarszające się warunki pracy w sektorze, który odgrywa fundamentalną rolę w funkcjonowaniu społeczeństwa.
Niedobory kadrowe i nierozwiązane problemy
Protestujący, zwołani przez wspólny front związkowy, podkreślali pilną potrzebę poprawy warunków pracy i zwiększenia nakładów finansowych na pomoc społeczną. – Obecnie zmagamy się z poważnym kryzysem zatrudnienia. Brakuje ludzi, a pracownicy, którzy są na miejscu, są przeciążeni. Musimy poprawić warunki pracy i uczynić te zawody bardziej atrakcyjnymi – mówiła Nathaline Lionnet, sekretarz federalna SETCa ds. sektora publicznego.
Sektor obejmuje tak różnorodne obszary, jak pomoc rodzinom, wsparcie dla osób bezdomnych, integracja społeczna, praca z osobami starszymi i niepełnosprawnymi oraz przedsiębiorstwa pracy dostosowanej. Związkowcy zwracają uwagę, że wszystkie te dziedziny borykają się z niedoborem personelu, co uniemożliwia skuteczne świadczenie pomocy. Przykładem jest decyzja Regionu Walonii o przekształceniu 160 miejsc w domach opieki na łóżka dla osób wymagających intensywnej opieki – brakuje jednak personelu, by te miejsca mogły zostać uruchomione.
Rząd odpowiada na protesty
Podczas protestu delegacja związkowców została przyjęta w siedzibie rządu Walonii w Élysette przez ministra-przewodniczącego Adriena Dolimonta oraz wiceprzewodniczących Pierre-Yvesa Jeholeta i François Desquesnesa. Przedstawiciele rządu zadeklarowali, że budżet na 2025 rok, wynoszący 260 milionów euro, zostanie utrzymany na poziomie z roku 2024.
– Ministrowie wysłuchali naszych postulatów i obiecali regularne spotkania z pracownikami sektora na poziomie lokalnym – poinformowali związkowcy po zakończeniu rozmów.
Kluczowe problemy: atrakcyjność zawodów i biurokracja
Związkowcy podkreślają, że bez poprawy atrakcyjności zawodów w sektorze publicznym nie uda się odpowiedzieć na potrzeby społeczeństwa. – Musimy przyciągnąć nowych pracowników, a to wymaga inwestycji w lepsze wynagrodzenia, warunki pracy i mniejsze obciążenia biurokratyczne – zauważyli przedstawiciele protestujących.
Problematyczne pozostaje również finansowanie punktów APE, które są kluczowe dla wsparcia zatrudnienia w regionie Walonii. Brak ich indeksacji może dodatkowo pogorszyć sytuację.
Oczekiwania na przyszłość
Pomimo deklaracji rządu o utrzymaniu budżetu, związkowcy oczekują bardziej konkretnych działań, które pozwolą realnie zmniejszyć kryzys kadrowy w sektorze. Związki zawodowe zapowiadają, że będą uważnie monitorować realizację zobowiązań rządu, w tym zapowiedzianych spotkań z pracownikami.
Protest w Namur przypomniał, jak ważną rolę odgrywa sektor publiczny w społeczeństwie i jak istotne jest zapewnienie mu stabilności oraz odpowiednich zasobów. Bez pilnych inwestycji ryzykujemy pogorszenie jakości usług świadczonych na rzecz najbardziej potrzebujących. Przed rządem stoi wyzwanie nie tylko dotrzymania obietnic, ale także opracowania długoterminowych rozwiązań, które pozwolą sektorowi publicznemu skutecznie realizować swoją misję.