Belgijski rynek kapitału podwyższonego ryzyka wyróżnia się na tle Europy jako jeden z najaktywniejszych. Najnowsze dane opublikowane przez Europejski Urząd Patentowy (EPO) wskazują, że kraj ten, mimo swojej niewielkiej powierzchni, ma znaczący wpływ na wspieranie innowacji i rozwój technologiczny.
Europa w cieniu technologicznych gigantów
Europa od lat zmaga się z technologicznym zapóźnieniem w stosunku do Stanów Zjednoczonych i Chin. Raport Mario Draghiego, byłego premiera Włoch, uwydatnił tę różnicę, wskazując na niedostateczne finansowanie startupów. Jak podkreśla Antonio Campinos, prezes EPO, brakuje skutecznego wsparcia dla młodych firm w rozwijaniu przełomowych pomysłów. „Wiele przedsiębiorstw zmuszonych jest szukać możliwości rozwoju poza Europą, co ogranicza naszą zdolność do zrównoważonego wzrostu” – zauważa Campinos.
Nowy wskaźnik oceniający inwestorów technologicznych
Aby lepiej zrozumieć dynamikę rynku, EPO opracowało wskaźnik Technology Investor Score (TIS). Mierzy on odsetek firm w portfelu inwestorów, które złożyły wnioski patentowe. Dzięki temu można ocenić, na ile inwestorzy angażują się w rozwój innowacyjnych projektów. Wyniki pokazują, że aż 88% europejskich inwestorów wspiera firmy z patentami, a 8% z nich inwestuje w przedsiębiorstwa, których połowa opiera swoje działania na opatentowanych technologiach.
Belgia w europejskiej czołówce
Belgia plasuje się na drugim miejscu w Europie pod względem średniego wskaźnika TIS, ustępując jedynie Szwajcarii. W latach 2000–2023 belgijscy inwestorzy dokonali 3 127 transakcji, wspierając startupy kwotą 6,4 miliarda euro. Kraj ten znalazł się na 10. miejscu w Europie pod względem liczby transakcji i aktywności inwestorów.
Do kluczowych graczy belgijskiego rynku kapitału podwyższonego ryzyka należą m.in. Start it@KBC, Imec istart, oraz Participatiemaatschappij Vlaanderen (PMV). Te instytucje, w połączeniu z europejskimi programami wsparcia, odgrywają istotną rolę w finansowaniu innowacyjnych przedsiębiorstw, szczególnie w sektorach biotechnologii i medycyny.
Europa – różne tempa rozwoju
Pod względem liczby transakcji i wartości finansowania liderami pozostają Wielka Brytania, Francja i Niemcy. Te trzy kraje odpowiadają za 75% europejskiego rynku inwestycyjnego w sektorze technologicznym, realizując 75 800 transakcji o wartości 392 miliardów euro. Belgia, choć mniejsza pod względem gospodarki, udowadnia, że koncentracja na kluczowych sektorach technologicznych pozwala konkurować z największymi.
Inwestycje w innowacje – priorytet na przyszłość
Belgijski przykład pokazuje, że nawet mniejsze kraje mogą osiągać sukcesy w obszarze technologii, jeśli zapewnią odpowiednie wsparcie finansowe i strukturalne dla innowacyjnych przedsiębiorstw. Europa wciąż musi zmierzyć się z wyzwaniem wzmocnienia swojego rynku technologicznego, ale wyniki Belgii dają nadzieję, że przemyślane inwestycje mogą pomóc w nadrobieniu zaległości wobec globalnych liderów.