W środę w szkołach regionu Liège odbył się coroczny dzień liczenia uczniów, który ma kluczowe znaczenie dla systemu edukacji. To właśnie ten proces określa liczbę nauczycieli przypisanych do szkół oraz poziom finansowania placówek. W obliczu planowanych reform szkolnictwa zawodowego i technicznego dzień ten nabrał szczególnego znaczenia. Nauczyciele oraz związki zawodowe wyrażają obawy związane z wpływem zmian na przyszłość uczniów i funkcjonowanie szkół.
Reformy, które budzą niepokój
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów reform jest planowana likwidacja siódmego roku nauki w szkolnictwie kwalifikacyjnym. Dodatkowy rok, obecnie kluczowy dla specjalizacji zawodowej uczniów przed rozpoczęciem pracy, miałby zostać całkowicie wyeliminowany. Nauczyciele podkreślają, że takie zmiany utrudnią młodzieży zdobycie pełnych kwalifikacji zawodowych.
„Obecny system pozwala uczniom zdobyć kompleksowe przygotowanie w jednej placówce. Teraz zmusza się ich do szukania innych rozwiązań, co dla wielu będzie znacznym utrudnieniem” – zauważa Patricia Coulée, nauczycielka z Instytutu Saint-Laurent.
Uczniowie, którzy już teraz przygotowują się do zawodu w warsztatach szkolnych, również są zaniepokojeni. Jeden z uczniów wyraził swoje obawy:
„Siódmy rok był dla mnie kluczowym etapem. Bez niego trudno będzie znaleźć pracę, ponieważ pracodawcy preferują osoby z pełnymi kwalifikacjami”.
Mobilizacja nauczycieli i uczniów
W odpowiedzi na planowane zmiany, związki zawodowe zorganizowały protesty, które odbyły się pod hasłem „czarnej środy”. W wielu szkołach zorganizowano strajki, a w Liège nauczyciele i uczniowie zgromadzili się przed siedzibą partii Les Engagés, by wyrazić swój sprzeciw wobec reform.
Protestujący podkreślają, że zmniejszenie liczby godzin nauczania oraz likwidacja kluczowych elementów szkolnictwa zawodowego może mieć długotrwałe, negatywne konsekwencje dla systemu edukacji i przyszłości uczniów.
Niepewna przyszłość edukacji
Obawy nauczycieli i uczniów dotyczą przede wszystkim trudności, jakie mogą napotkać młodzi ludzie na rynku pracy bez odpowiedniego przygotowania zawodowego. Wielu z nich uważa, że wprowadzane reformy mogą pogłębić nierówności społeczne i utrudnić start zawodowy uczniom.
W obliczu napięć między nauczycielami a władzami edukacyjnymi, przyszłość szkolnictwa kwalifikacyjnego w Walonii pozostaje niepewna. Dalszy rozwój sytuacji będzie miał kluczowe znaczenie nie tylko dla uczniów i nauczycieli, ale także dla rynku pracy w regionie.