Historia płatnych toalet na nowym dworcu w Mons wciąż trwa i przybiera kolejne zaskakujące zwroty. Pomimo planów ich płatnego dostępu, obecnie pozostają one darmowe, a użytkownicy mogą z nich korzystać bez ograniczeń.
Nieudane wdrożenie systemu płatności
Od otwarcia nowego dworca w Mons pierwsze dni użytkowania toalet wywołały sporo śmiechu w internecie. Zamontowane tam bramki okazały się łatwe do obejścia, co szybko zauważyli użytkownicy, dzieląc się zdjęciami w sieci. Aby rozwiązać problem, wkrótce rozpoczęto instalację barier metalowych.
Jednak po świętach, sytuacja nie uległa zmianie. Na ekranie przy wejściu do toalet widnieje komunikat: „Dysfunkcja bramki”.
Tymczasowe rozwiązanie
Za zarządzanie toaletami na dworcu w Mons odpowiada firma 2theloo, specjalizująca się w obsłudze publicznych sanitariatów. Jak wyjaśnia SNCB, firma ta „nie jest obecnie w stanie otworzyć toalet w pełnym zakresie”. W rezultacie SNCB tymczasowo przejęło obowiązki związane z ich czyszczeniem i nadzorem.
Jednak według SNCB, sytuacja ta jest tylko przejściowa. W przyszłości toalety na dworcu w Mons mają być płatne, podobnie jak w wielu innych belgijskich dworcach. Planowane opłaty to 1 euro za wejście, przy czym dzieci poniżej 120 cm wzrostu będą korzystać z nich bezpłatnie.
Kiedy zmiany wejdą w życie?
Na razie nie podano dokładnej daty uruchomienia systemu płatności. Tymczasem zarówno mieszkańcy Mons, jak i podróżni korzystają z bezpłatnych toalet, czekając na rozwiązanie problemów technicznych i formalnych. Saga płatnych toalet w Mons trwa, a jej finał pozostaje niepewny.