Choć przed wyborami w czerwcu 2024 roku idea wprowadzenia stałej rady mieszanej, złożonej z obywateli i polityków, wydawała się przesądzona, dziś projekt utknął w martwym punkcie. Pomimo wcześniejszego konsensusu w Parlamencie Walońskim, inicjatywa, która miała zbliżyć obywateli do polityki, napotyka na obojętność ze strony nowej większości rządzącej.
Obietnice i rzeczywistość
Podczas poprzedniej kadencji Parlamentu Walońskiego niemal wszystkie partie polityczne – zarówno z większości, jak i z opozycji – zgodziły się na stworzenie rady stałej mieszanej. Rada ta, wzorowana na niemieckojęzycznej wspólnocie Belgii, miała umożliwić obywatelom wybranym losowo udział w debacie publicznej i selekcjonowanie tematów do dalszej dyskusji w komisjach delibertywnych.
Komisje delibertywne, łączące obywateli i posłów, miały już swoje pierwsze testy w latach 2023–2024, a raporty z ich prac zawierały jednoznaczną rekomendację: powołać stałą radę, która pozwoli na stały dialog i pomoże uniknąć zwyczajowych podziałów na „rząd kontra opozycja” w debatach parlamentarnych.
Gdzie jesteśmy dziś?
Po wyborach w czerwcu 2024 roku i utworzeniu nowej większości rządzącej (MR-Les Engagés), projekt rady stałej niemal zniknął z agendy. Choć przewodniczący Parlamentu Walońskiego, Willy Borsus (MR), rozesłał do liderów grup politycznych zapytanie o zasadność kontynuacji projektu, na tym działania się skończyły. Budżet, wakacje i codzienna dynamika polityczna w Walonii sprawiły, że projekt utknął w miejscu.
Rozczarowanie i sprzeczności
Przedstawiciele opozycji, tacy jak Stéphane Hazée (Écolo), wyrażają rozczarowanie. „Nie ma żadnej wzmianki o tym projekcie w deklaracji politycznej nowego rządu. Rząd wykorzystuje za to reformę prowincji do przeprowadzenia konsultacji społecznych, sugerując, że to pomysł komisji delibertywnej, co jest absolutną nieprawdą” – podkreśla Hazée.
Dziwi również zmiana stanowiska dwóch kluczowych partii rządzących.
- MR – który wcześniej popierał pomysł rady stałej – obecnie zdaje się unikać tematu.
- Les Engagés (dawny CDH) – wcześniej gorąco wspierający tę ideę – obecnie milczą na jej temat, mimo wcześniejszej obietnicy jej realizacji.
Utracona szansa na zbliżenie obywateli do polityki
Najbardziej zaskakujące jest jednak to, jak decyzje polityków mogą zniechęcić obywateli zaangażowanych w proces delibertywny. Obywatele losowo wybrani do udziału w komisjach delibertywnych, którzy poświęcali swój czas – nierzadko weekendy – zostali de facto zignorowani. Ich rekomendacje, choć początkowo miały szerokie poparcie, teraz pozostają niezrealizowane.
„To sposób na zrażenie ludzi, którzy mieli realny interes w życiu publicznym – a wraz z nimi ich rodzin, przyjaciół i wszystkich, z którymi o tym rozmawiali” – komentują krytycy.
Podsumowanie
Projekt stałej rady mieszanej był szansą na zbliżenie obywateli do procesu decyzyjnego i wzmocnienie demokracji partycypacyjnej w Walonii. Brak działania w tej sprawie pokazuje jednak, jak trudno o rzeczywiste zmiany w podejściu do polityki. Zamiast budowania zaufania, politycy ryzykują dalsze pogłębianie dystansu między obywatelami a władzą.