Coraz większa liczba osób cierpiących na problemy psychiczne stanowi wyzwanie dla belgijskich służb porządkowych. Policja, szczególnie w Brukseli, coraz częściej styka się z przypadkami związanymi z zaburzeniami psychicznymi, psychiatrycznymi i psychospołecznymi. Jak wynika ze statystyk, problem narasta – w strefie Bruxelles/Ixelles w 2022 roku odnotowano aż 1 607 zgłoszeń dotyczących osób w kryzysie psychicznym. To o 24% więcej niż w 2020 roku i aż o 50% więcej niż w 2013 roku.
Tendencję wzrostową potwierdzają również badania. Z raportu Mutualités libres wynika, że niemal co szósty Belg zmaga się z lękiem lub depresją. Ten trend skłonił Partię Socjalistyczną (PS) do działania – jej przedstawiciele alarmują, że policjanci nie są wystarczająco przygotowani do pracy z osobami w kryzysie psychicznym i wymagają lepszego wsparcia.
Policja na pierwszej linii problemów społecznych
Zdaniem PS interwencje policji w takich przypadkach są skomplikowane i wymagają szczególnego podejścia. „Zarządzanie kontaktami z osobami cierpiącymi na zaburzenia psychiczne to wielowymiarowe wyzwanie” – wskazali przedstawiciele partii w rezolucji złożonej w grudniu w parlamencie.
Problem nie jest nowy. Już w 2017 roku Comité P – stały organ nadzorujący policję – zwracał uwagę na brak jasnych procedur dotyczących postępowania z osobami z zaburzeniami psychicznymi. Komitet rekomendował wówczas wprowadzenie legislacyjnych zmian oraz współpracę resortów sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i zdrowia w celu określenia, jakie działania mogą podejmować funkcjonariusze w takich sytuacjach.
Jednak raport Comité P z 2023 roku pokazuje, że niewiele się zmieniło. Skargi rodzin i lekarzy wskazują, że interwencje policji wciąż bywają nieadekwatne. Wielokrotnie zgłaszano, że osoby w kryzysie zamiast trafić pod opiekę medyczną, były zamykane w policyjnych celach, co tylko pogłębiało ich stan.
Niepotrzebne areszty – zamiast pomocy, zamknięcie
Michel Goovaerts, komendant policji strefy Bruxelles/Ixelles, podczas konferencji prasowej w 2023 roku przyznał, że obecny system bywa nieskuteczny. „Rocznie zatrzymujemy około 10 000 osób za zakłócanie porządku publicznego, co daje średnio 30 osób dziennie. O ile zatrzymanie jest uzasadnione w przypadku przestępstwa, to wiele z tych osób cierpi na zaburzenia psychiczne i nie popełniło żadnego czynu karalnego” – zauważył.
Komendant podkreślił, że osoby te nie powinny trafiać do cel, lecz otrzymać pomoc medyczną. „To nie ich miejsce” – dodał.
PS apeluje o lepsze wsparcie i rozszerzenie programu pomocy
W odpowiedzi na te problemy Partia Socjalistyczna proponuje przegląd istniejących programów wsparcia psychologicznego dla policji w Brukseli oraz ich rozbudowę. Szczególnie chodzi o strefy Bruxelles-Ixelles, Bruxelles-Nord i Bruxelles-Midi, które według deputowanego Ridouane’a Chahida mogą stać się wzorem dla innych regionów.
„Musimy zapewnić najlepszą możliwą opiekę osobom cierpiącym na zaburzenia psychiczne i psychiatryczne” – podkreślił Chahid. Jego zdaniem konieczne jest, aby belgijska policja była lepiej wyposażona w narzędzia umożliwiające skuteczną i humanitarną reakcję na sytuacje kryzysowe.
Proponowane zmiany to szansa na poprawę zarówno funkcjonowania służb porządkowych, jak i sytuacji osób zmagających się z problemami psychicznymi. Wyposażenie policji w odpowiednie kompetencje i wsparcie pozwoli uniknąć niepotrzebnych aresztów, zapewniając pomoc tam, gdzie jest najbardziej potrzebna.