W sobotę w południe w popularnym centrum handlowym City 2 w Brukseli zapanował chaos. Klienci zostali nagle poproszeni o opuszczenie budynku, co wywołało zaniepokojenie wśród zgromadzonych. Na miejsce szybko przybyły służby ratunkowe – strażacy i policja, aby zająć się sytuacją.
Pierwsze chwile po ewakuacji obfitowały w spekulacje. W mediach społecznościowych pojawiły się pogłoski o potencjalnym zagrożeniu bombowym. Jednak Walter Derieuw, rzecznik brukselskiej straży pożarnej, rozwiał te obawy, informując, że przyczyną zamieszania był niewielki pożar. „Ognisko pojawiło się w sklepie Boni, zlokalizowanym na parterze centrum handlowego” – wyjaśnił Derieuw.
Dzięki sprawnej interwencji strażaków pożar został szybko opanowany, a zagrożenie zażegnane. Ewakuacja przebiegła bezpiecznie, a akcja ratunkowa trwała zaledwie kilka chwil. „Sytuacja została całkowicie opanowana, wszystko wróciło do normy” – dodał rzecznik.
Mimo chwilowego zamieszania klienci City 2 mogli wkrótce powrócić do swoich zakupów. Profesjonalna reakcja służb pozwoliła uniknąć poważniejszych konsekwencji, a incydent zakończył się bez strat materialnych i osobowych.