Od roku szkolnego 2025/2026 uczniowie, którzy nie spełnią minimalnych wymagań z języka niderlandzkiego, będą zobowiązani do uczestnictwa w dodatkowych lekcjach. Minister edukacji Zuhal Demir chce w ten sposób poprawić szanse młodzieży na sukces edukacyjny.
Obowiązek dla uczniów z zaległościami językowymi
Zgodnie z zapowiedzią minister flamandzkiej edukacji, Zuhal Demir (N-VA), uczniowie kończący szkołę podstawową, którzy nie osiągną minimalnych wyników z języka niderlandzkiego, będą musieli uczestniczyć w zajęciach wyrównawczych w szkole średniej. Decyzję o objęciu ucznia tym obowiązkiem podejmie rada pedagogiczna. Co istotne, rodzice nie będą mieli możliwości odwołania się od tej decyzji.
Uczniowie zakwalifikowani do programu będą zobowiązani do uczestnictwa w dodatkowych trzech godzinach lekcji niderlandzkiego tygodniowo. Szkoły średnie zostaną zobligowane do organizacji tych zajęć, przy czym będą mogły współpracować z innymi placówkami w celu efektywnego przeprowadzenia kursów. Rada pedagogiczna zdecyduje, jak długo uczeń będzie uczestniczył w zajęciach wyrównawczych.
Motywacja: walka z wykluczeniem edukacyjnym
Minister Demir podkreśla, że celem nowego programu jest zapewnienie wszystkim uczniom równych szans na sukces w edukacji. „Ci, którzy nie znają wystarczająco dobrze niderlandzkiego, nie poradzą sobie w szkole średniej” – zaznacza. Reforma ma na celu zapobieganie sytuacjom, w których młodzież kończy edukację bez dyplomu, co znacząco ogranicza ich możliwości na rynku pracy.
Ilu uczniów obejmie reforma?
Dokładna liczba uczniów, którzy zostaną objęci obowiązkowymi zajęciami wyrównawczymi, nie jest jeszcze znana. Jednak dane z 2018 roku wskazują, że około 16% uczniów szóstej klasy szkoły podstawowej we Flandrii nie osiągnęło wówczas minimalnego poziomu znajomości niderlandzkiego. W praktyce oznacza to potencjalnie około 10 tysięcy dzieci rocznie.
Organizacja budzi pytania
Chociaż idea reformy spotyka się z poparciem, wątpliwości budzi jej praktyczna realizacja. Przedstawiciele katolickich instytucji edukacyjnych, które zarządzają znaczną częścią flamandzkich szkół, nie sprzeciwiają się samej koncepcji, ale wyrażają obawy dotyczące logistyki. Kluczowe kwestie to dostępność nauczycieli, organizacja zajęć oraz współpraca między placówkami.
Szansa na zmianę?
Planowane zajęcia wyrównawcze z niderlandzkiego mają pomóc w poprawie wyników edukacyjnych młodzieży i zmniejszeniu liczby uczniów, którzy opuszczają szkołę bez kwalifikacji. Jednak skuteczność tego rozwiązania będzie zależała od odpowiedniego wsparcia szkół oraz precyzyjnej organizacji programu.
Reforma ma ambitne cele, ale jej realizacja będzie wymagała dokładnego monitorowania oraz zaangażowania całego środowiska edukacyjnego. Najbliższe lata pokażą, czy obowiązkowe zajęcia wyrównawcze spełnią pokładane w nich oczekiwania i rzeczywiście przyczynią się do poprawy edukacji we Flandrii.