Po kilku miesiącach opóźnienia, nowe autobusy elektryczne Mercedes eCitaro w końcu ruszają na ulice Brukseli. Już od poniedziałku będą obsługiwać linię 53, która łączy szpital wojskowy z Westland Shopping, przejeżdżając przez takie przystanki jak Basilique, Bockstael czy De Wand. Wkrótce autobusy te pojawią się także na linii 46 (Moortebeek-Pannenhuis).
Dlaczego wprowadzenie nowych pojazdów opóźniło się?
Początkowo wprowadzenie nowych autobusów elektrycznych planowane było na koniec lata 2023 roku, jednak wymagane były dodatkowe testy, a także dodatkowy czas na szkolenie kierowców. Przedstawiciele Stib wyjaśniają, że opóźnienie nie było zaskoczeniem – z powodu opóźnienia wprowadzania strefy niskiej emisji (LEZ) zmniejszyła się presja na natychmiastową wymianę pojazdów spalinowych. Wykorzystano ten czas, aby przeprowadzić dodatkowe szkolenia.
Dalsza część artykułu pod galerią!




Inwestycja w przyszłość
Każdy z nowych elektrycznych autobusów kosztuje około 820 000 euro, a ich przewidywana żywotność to 15 lat. Do 2026 roku na brukselskim rynku ma pojawić się 70 takich pojazdów. Stib jest jednym z wielu operatorów transportu publicznego, który musi dostosować swoją flotę do nowych wymogów środowiskowych, eliminując pojazdy spalinowe w związku z wprowadzeniem strefy niskiej emisji. Gdyby nie odroczenie tych przepisów o dwa lata, firma mogłaby napotkać trudności w spełnieniu wymagań w wyznaczonym czasie.
Ekologiczna flota i rozwój infrastruktury
Nowe autobusy eCitaro oferują zasięg wynoszący 200 km. W ramach szerszej transformacji ekologicznej Stib inwestuje również w infrastrukturę ładowania. Miejsca szybkiego ładowania już funkcjonują przy stacji Porte de Namur, a do 2025 roku zostaną uruchomione kolejne punkty na przystankach takich jak Pannenhuis, Moortebeek, Westland Shopping czy Jacques Brel.
Dzięki tym inwestycjom Bruksela stawia kolejny krok w stronę zrównoważonego transportu publicznego, który ma zminimalizować emisje spalin i poprawić jakość powietrza w mieście.