W czwartek rano na dworcu kolejowym w Herentals doszło do tragicznego odkrycia. Przechodnie zauważyli ciało mężczyzny ułożone w nienaturalnej pozycji wewnątrz budynku stacji i natychmiast powiadomili policję. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili zgon. Prokuratura w Antwerpii zakwalifikowała sprawę jako podejrzany zgon i poleciła przeprowadzenie sekcji zwłok. Zmarły to mężczyzna w wieku od 30 do 40 lat, zameldowany w Herentals. Po zakończeniu działań służb dworzec został ponownie otwarty dla podróżnych około południa.
Poranne odkrycie na dworcu
Zdarzenie miało miejsce około godziny 7.15. Jak przekazał Wim Van Reusel z policji strefy Neteland, ciało zostało zauważone przez osoby przechodzące przez budynek dworca. Po przybyciu na miejsce policjanci stwierdzili, że mężczyzna nie żyje. W bezpośrednim otoczeniu ciała, a także w rejonie stacji, zabezpieczono ślady w postaci odłamków szkła oraz plam krwi, które mogą mieć znaczenie dla dalszego postępowania.
Prokuratura bada okoliczności zgonu
Lieselotte Claessens z prokuratury w Antwerpii potwierdziła, że na dworzec skierowano lekarza sądowego oraz techników kryminalistyki. Ich zadaniem było przeprowadzenie szczegółowych oględzin miejsca zdarzenia i zebranie materiału dowodowego. Na czas prowadzonych czynności budynek dworca został zamknięty i zabezpieczony policyjną taśmą. Kolejnym etapem śledztwa będzie sekcja zwłok, która ma ustalić dokładną przyczynę śmierci mężczyzny.
Dworzec ponownie otwarty
Choć budynek stacji w Herentals pozostawał zamknięty przez większą część przedpołudnia, ruch pociągów odbywał się bez zakłóceń. Pasażerowie korzystali z peronów zgodnie z rozkładem jazdy. Dworzec jest miejscem, w którym regularnie nocują osoby bezdomne, co również brane jest pod uwagę w toku śledztwa. Po zakończeniu wszystkich czynności obiekt został ponownie udostępniony podróżnym.