W czwartek przed południem w zakładzie recyklingu sprzętu elektronicznego Recydel w miejscowości Wandre pod Liège wybuchł poważny pożar. Ogień pojawił się około godziny 11.00 w dużym kontenerze wypełnionym rozdrobnionymi odpadami. Na miejsce skierowano znaczne siły straży pożarnej oraz ochrony cywilnej. Ze względu na kierunek wiatru i gęsty dym władze zaapelowały do mieszkańców doliny Mozy między Wandre a Ougrée o zamknięcie okien i wyłączenie wentylacji. Pożar został opanowany w godzinach popołudniowych; nikt nie odniósł obrażeń.
Potężne siły gaśnicze w akcji
Do gaszenia pożaru w zakładzie przy ulicy Wérihet skierowano rozbudowane siły. Straż pożarna z Liège wysłała trzy autopompy, cztery cysterny – w tym jedną o pojemności 20 000 litrów – oraz dwa podnośniki. Wsparcie zapewniła także ochrona cywilna, udostępniając sprzęt do pompowania wody bezpośrednio z Mozy oraz dodatkową cysternę o pojemności 28 000 litrów. Skala zaangażowanych środków odzwierciedlała powagę sytuacji.
Kłęby dymu widoczne z wielu kilometrów
Pożar był na tyle intensywny, że kłęby dymu widoczne były z odległości kilku kilometrów. Na początku popołudnia policja w Liège wydała komunikat ostrzegawczy. Z uwagi na wiatr wiejący w kierunku Ougrée wezwano mieszkańców po obu stronach doliny Mozy na odcinku między Wandre a Ougrée do pozostania w domach, zamknięcia okien i wyłączenia systemów wentylacyjnych.
Pożar opanowany – trwa ustalanie przyczyn
Około godziny 14.30 alert został odwołany po opanowaniu ognia. Część jednostek zakończyła działania i opuściła miejsce zdarzenia, choć na terenie zakładu nadal prowadzono prace zabezpieczające. W pożarze nikt nie ucierpiał. Rozpoczęto dochodzenie mające ustalić przyczyny wybuchu ognia w zakładzie przetwarzającym odpady elektroniczne.