Głośny proces narkotykowy w sprawie Kriva Rochem, w którym kluczową rolę odgrywają Flor Bressers oraz Sergio Roberto de Carvalho, może zostać wznowiony 5 stycznia. Sąd Kasacyjny oddalił wszystkie skargi kasacyjne wniesione przeciwko orzeczeniu sądu apelacyjnego w Gandawie, który uznał wnioski o wyłączenie sędziów za bezzasadne. Decyzja ta kończy trwający od miesięcy impas proceduralny i otwiera drogę do kontynuacji jednego z najbardziej medialnych postępowań karnych w Belgii.
Burzliwy przebieg ostatniej rozprawy
Ostatnie posiedzenie sądu, które odbyło się 18 września, zakończyło się w wyjątkowo napiętej atmosferze. Rozprawa została nagle przerwana po tym, jak na polecenie przewodniczącego składu orzekającego dwóch adwokatów obrony zostało siłą usuniętych z sali sądowej. To rzadko spotykane zdarzenie w belgijskim wymiarze sprawiedliwości wywołało falę kontrowersji oraz pytania o granice uprawnień sądu i przestrzeganie standardów procesowych.
Incydent był zwieńczeniem narastającego konfliktu między składem sędziowskim a obroną oskarżonych. W miarę postępu procesu atmosfera stawała się coraz bardziej napięta, a spór dotyczący sposobu prowadzenia rozprawy przybrał niespotykaną wcześniej skalę.
Seria wniosków o wyłączenie składu sędziowskiego
Po wrześniowych wydarzeniach obrona złożyła łącznie jedenaście wniosków o wyłączenie sędziów z dalszego prowadzenia sprawy. Tego rodzaju wnioski, określane w belgijskim systemie prawnym jako wrakingsverzoeken, stanowią nadzwyczajny środek stosowany w sytuacjach, gdy strona procesu poweźmie wątpliwości co do bezstronności sędziów.
Zdaniem obrony zachowanie składu orzekającego, w tym decyzja o siłowym usunięciu adwokatów z sali, miało świadczyć o utracie obiektywizmu i uniemożliwiać dalsze prowadzenie procesu w sposób bezstronny. Gandawski sąd apelacyjny nie podzielił jednak tej argumentacji i uznał wszystkie wnioski za nieuzasadnione.
Droga przez instancje sądowe
Po negatywnym rozstrzygnięciu w sądzie apelacyjnym obrona zdecydowała się skierować sprawę do Sądu Kasacyjnego, będącego najwyższą instancją w belgijskim systemie sądowym. Skargi kasacyjne nie dotyczą ponownej oceny faktów, lecz ograniczają się do kontroli prawidłowego stosowania prawa przez sądy niższych instancji.
Sąd Kasacyjny po analizie wszystkich skarg uznał je za bezzasadne i oddalił w całości. W praktyce oznacza to, że decyzja sądu apelacyjnego w Gandawie pozostaje w mocy, a proces może być kontynuowany w dotychczasowym składzie sędziowskim.
Złożoność sprawy Kriva Rochem
Postępowanie Kriva Rochem dotyczy szeroko zakrojonej działalności związanej z handlem narkotykami na dużą skalę. Prokuratura postrzega Flora Bressersa i Sergio Roberto de Carvalho jako centralne postacie całej operacji. Śledztwo trwało kilka lat i obejmowało działania organów ścigania w różnych krajach europejskich, co podkreśla międzynarodowy charakter sprawy.
Zgromadzony materiał dowodowy jest obszerny, a sam proces należy do wyjątkowo skomplikowanych ze względu na liczbę oskarżonych, wielość zarzutów oraz złożone powiązania pomiędzy poszczególnymi wątkami sprawy. Nic dziwnego, że postępowanie to od dawna przyciąga uwagę mediów i opinii publicznej.
Perspektywy wznowienia postępowania
Sąd karny w Brugii, przed którym toczy się proces w pierwszej instancji, odroczył rozprawę do 5 stycznia, oczekując na rozstrzygnięcie Sądu Kasacyjnego w sprawie wniosków o wyłączenie sędziów. Po oddaleniu wszystkich skarg kasacyjnych nie ma już formalnych przeszkód, by postępowanie zostało tego dnia wznowione.
Otwartą kwestią pozostaje jednak atmosfera przyszłych rozpraw oraz możliwość prowadzenia procesu w sposób zapewniający poszanowanie praw wszystkich stron przy jednoczesnym utrzymaniu porządku i powagi sądu. Wrześniowe wydarzenia pokazały, jak łatwo w sprawach o tak dużym ciężarze gatunkowym dochodzi do eskalacji napięć.
Wyzwania dla belgijskiego wymiaru sprawiedliwości
Przebieg procesu Kriva Rochem uwidacznia szereg problemów, z jakimi mierzy się belgijski wymiar sprawiedliwości przy prowadzeniu dużych i złożonych procesów karnych. Szczególnie delikatną kwestią pozostaje zachowanie równowagi między prawem do obrony, w tym do aktywnej reprezentacji przez adwokatów, a koniecznością zapewnienia sprawnego i godnego przebiegu rozprawy.
Sprawa może mieć szersze znaczenie dla praktyki sądowej w Belgii, zwłaszcza w kontekście wyznaczania granic dopuszczalnych zachowań stron procesowych oraz reakcji sądu w sytuacjach kryzysowych. Styczniowe wznowienie procesu będzie sprawdzianem dla wszystkich uczestników postępowania i ich zdolności do dalszego prowadzenia sprawy zgodnie z zasadami państwa prawa.