Wewnętrzne badanie przeprowadzone wśród funkcjonariuszy policji kryminalnej ujawnia niepokojące sygnały dotyczące naruszeń etyki zawodowej oraz potencjalnych przypadków łamania prawa w strukturach belgijskiej policji federalnej. O treści raportu poinformowały w sobotę dzienniki Le Soir, Sudinfo oraz Het Nieuwsblad.
Blisko 1 800 funkcjonariuszy objętych badaniem
Badanie zatytułowane „Corespo Corruption DGJ” (skrót od angielskiego „Corporate Responsibility of Police”) zostało przeprowadzone przez Służbę ds. Integralności, działającą w strukturach Komisariatu Generalnego policji federalnej. Ankietą objęto niemal 1 770 pracowników pionu policji kryminalnej. Wyniki zostały przekazane kierownictwu departamentu w okresie letnim, a także Komisarzowi Generalnemu policji federalnej Ericowi Snoeckowi.
Obraz instytucji podatnej na naciski
Jak wynika z ustaleń Le Soir, raport rysuje obraz formacji podatnej na wpływy zewnętrzne, przy jednoczesnym niedostatecznym zdecydowaniu w przeciwdziałaniu tego typu zagrożeniom. Funkcjonariusze biorący udział w badaniu wskazywali na sytuacje świadczące o uchybieniach etycznych, a w niektórych przypadkach również na działania, które mogły być niezgodne z obowiązującym prawem.
Metodologia podważana przez kierownictwo
Komisarz Generalny Eric Snoeck zakwestionował jednak metodologię zastosowaną w badaniu. To właśnie ten argument ma być główną przyczyną, dla której raport nie został dotąd upubliczniony ani przekazany organizacjom związkowym reprezentującym funkcjonariuszy. Decyzja o wstrzymaniu publikacji dokumentu rodzi pytania o poziom transparentności funkcjonowania służb mundurowych i może stać się źródłem dalszych kontrowersji.