W piątek wieczorem doszło do aktu wandalizmu, który dotknął jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli świątecznych w stolicy Belgii. Z szopki bożonarodzeniowej ustawionej na brukselskim Grand-Place zniknęła głowa figurki przedstawiającej Dzieciątko Jezus. Sprawca po dokonaniu kradzieży zbiegł, zabierając ze sobą uszkodzoną część dekoracji.
Informację jako pierwsza podała stacja RTBF. Według wstępnych ustaleń nieznany sprawca oderwał głowę figurki i zabrał ją ze sobą, pozostawiając uszkodzoną szopkę. Sytuacja wywołała oburzenie wśród mieszkańców Belgii i turystów odwiedzających miasto w okresie przedświątecznym.
Szybka reakcja władz miejskich
Rzecznik prasowy burmistrza Brukseli, Victor Kanyanzira, potwierdził medialne doniesienia i wyjaśnił szczegóły. Okazało się, że głowa figurki była wykonana ze ściśniętej tkaniny, co ułatwiło sprawcy jej wyrwanie. Służby miejskie natychmiast przystąpiły do prac nad odtworzeniem elementu.
„To zwykła kula materiału, która służyła jako głowa figurki Dzieciątka Jezus. Została skradziona, ale już zajmujemy się jej wymianą” – poinformował Kanyanzira w rozmowie z RTBF. Władze Brukseli zapewniły, że nowa figurka zostanie przygotowana możliwie najszybciej, tak aby nie zakłócać świątecznej atmosfery na głównym placu miasta.
Szopka na grand place jako tradycja
Szopka bożonarodzeniowa na Grand-Place od lat stanowi jeden z kluczowych elementów zimowej oprawy tego zabytkowego miejsca, wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Co roku tysiące turystów oraz mieszkańców stolicy podziwiają tradycyjną aranżację i świąteczną scenerię placu.
Służby miejskie nie podały dotychczas, czy sprawcę udało się zidentyfikować. Policja najprawdopodobniej przeanalizuje nagrania z kamer umieszczonych w okolicy placu. Niszczenie przestrzeni publicznej i świątecznych dekoracji stanowi czyn karalny zgodnie z belgijskim prawem; osoby przyłapane na takich działaniach mogą zostać ukarane grzywną lub innymi sankcjami.