Belgijskie gospodarstwa domowe odczują skutki nowego porozumienia budżetowego. Z pierwszych tabel budżetowych wynika, że akcyza na prąd w sektorze mieszkaniowym spadnie do 2029 r. o 170 milionów euro, natomiast podatki od gazu ziemnego i oleju opałowego wzrosną w tym samym czasie o 393 miliony euro. W praktyce oznacza to dla przeciętnego flamandzkiego gospodarstwa domowego spadek rocznych kosztów energii elektrycznej o 34 euro oraz wzrost rachunku za gaz o 45 euro. Eksperci podkreślają, że choć zmiany mają charakter klimatyczny i fiskalny, ich wpływ na budżety rodzin będzie mocno zróżnicowany.
Konkretne skutki dla gospodarstw domowych
Ekspert energetyczny Ruben Baetens z KU Leuven obliczył, że przeciętne gospodarstwo domowe we Flandrii zapłaci rocznie o 34 euro mniej za prąd – około 3 procent obecnych kosztów – natomiast rachunek za gaz wzrośnie o około 45 euro rocznie, również o około 3 procent. „Wszystkie początki są trudne, ale to jest początek” – ocenia Baetens, wskazując, że przesunięcie podatkowe jest elementem szerzej zakrojonych reform rządu De Wevera.
Ekspert zaznacza jednak, że jego prognoza dotycząca gazu obarczona jest niepewnością. W przypadku danych dotyczących prądu chodzi wyłącznie o sektor mieszkaniowy, natomiast nie ma pewności, czy podatek od gazu obejmie tylko gospodarstwa domowe, czy również firmy. Kolejny ekspert, Joannes Laveyne z KU Leuven, ostrzega: „Jeśli podwyżka dotyczy wyłącznie gospodarstw domowych, koszt może wynieść nawet 80 euro rocznie”.
Mechanizm działania akcyzy
Aby ocenić wpływ zmian, kluczowe jest zrozumienie różnicy między akcyzą a VAT. Akcyza to stała kwota nakładana na jednostkę zużycia, podczas gdy VAT jest procentem od ceny. Ma to istotne znaczenie dla portfeli gospodarstw.
Przykład pokazuje ten mechanizm jasno: przy zużyciu 1000 kWh gazu państwo pobiera 10 euro akcyzy oraz 21 procent VAT. Jeśli cena tych 1000 kWh wzrośnie ze 100 do 200 euro, VAT wzrośnie z 21 do 42 euro, ale akcyza pozostaje stała – 10 euro. Zmienia się wyłącznie wtedy, gdy rośnie zużycie: 2000 kWh oznacza 20 euro akcyzy, 3000 kWh – 30 euro. To bezpośrednia proporcjonalność między zużyciem a podatkiem.
Strategia wyprzedzająca unijne wymogi
Podwyżka akcyzy na gaz wejdzie w życie już w przyszłym roku, przynosząc dodatkowe 91 milionów euro wpływów, a pełną skalę osiągnie w 2029 r. Belgia wyprzedza w ten sposób unijne wymogi – od 2030 r. UE przewiduje powrót stawki VAT na paliwa kopalne do poziomu 21 procent.
Rząd stosuje stopniowe podwyżki akcyzy, ponieważ łatwiej jest ją modyfikować niż zmieniać stawki VAT. W 2030 r. VAT faktycznie wzrośnie, ale akcyza zostanie odpowiednio obniżona, dzięki czemu zmiana nie spowoduje jednorazowego szoku cenowego. Do tego czasu państwo zdąży jednak uzyskać setki milionów euro dodatkowych wpływów z akcyzy. To świadomie zaplanowana strategia budżetowa.
Droższe paliwa dla pojazdów
Zmiany obejmą także sektor transportu. Od 2027 r. akcyza na benzynę i olej napędowy wzrośnie o kolejne 50 milionów euro rocznie. Gospodarstwa korzystające zarówno z gazu do ogrzewania, jak i paliw kopalnych do transportu, odczują więc podwójny wzrost obciążeń. Z kolei rodziny ogrzewające domy prądem i posiadające samochody elektryczne mogą spodziewać się obniżenia łącznych kosztów energii.
Zróżnicowany wpływ regionalny
Oficjalne dane pokazują istotne różnice regionalne. We Flandrii na koniec 2024 r. było 2.060.632 prywatnych przyłączy gazowych – około 67 procent gospodarstw domowych. W Walonii, według danych Cwape, było ich 713.428, co stanowi 44 procent gospodarstw. To ponad 1,3 miliona przyłączy mniej niż we Flandrii.
Najbardziej uzależniona od gazu jest Bruksela – z około 560.000 gospodarstw aż 500.000 ma przyłącze gazowe, czyli blisko 90 procent. To oznacza, że podwyżka najmocniej uderzy w mieszkańców stolicy.
Kontrowersje polityczne wokół zmian
Po ujawnieniu danych natychmiast pojawiły się reakcje polityczne. Krytycy wskazują, że reformy uderzą najmocniej w rezydentów Flandrii i Brukseli, podczas gdy Walonia odczuje je relatywnie słabiej. W debacie publicznej pojawiły się komentarze o „nagrodzie dla MR”, sugerujące, że liberalna partia frankofońska zyska na zróżnicowaniu skutków reform.
Faktycznie różnice w sposobie ogrzewania domów sprawiają, że podwyżki będą miały odmienne konsekwencje społeczne w zależności od regionu.
Perspektywa transformacji energetycznej
Z perspektywy klimatycznej przesunięcie obciążeń podatkowych z prądu na paliwa kopalne wpisuje się w długoterminową strategię energetyczną. Niższy koszt elektryczności ma zachęcać do elektryfikacji ogrzewania i transportu, natomiast wyższe ceny gazu – motywować do inwestycji w izolację budynków, pompy ciepła czy alternatywne źródła energii.
Dla wielu gospodarstw oznacza to jednak trudne wybory. Rodziny posiadające środki finansowe mogą inwestować w poprawę efektywności energetycznej, podczas gdy gospodarstwa o niższych dochodach – zwłaszcza te mieszkające w słabo izolowanych mieszkaniach – poniosą dodatkowe koszty, bez możliwości natychmiastowej zmiany źródła energii.
Pełny wpływ społeczny reformy będzie można ocenić dopiero w kolejnych latach, wraz z wprowadzaniem następnych etapów podwyżek. Kluczowe będzie monitorowanie, czy państwo wprowadzi jednocześnie skuteczne wsparcie dla najbardziej narażonych gospodarstw domowych.