W Pittem zamontowano dziś pierwsze nowe znaki drogowe informujące o odcinkowym pomiarze prędkości. Do końca marca wszystkie drogi regionalne we Flandrii mają ponownie zostać wyposażone w sygnalizację ostrzegawczą, która zniknęła z tras trzy lata temu.
Jak poinformował Focus/WTV, na drogach regionalnych w Pittem po raz pierwszy od 2022 roku pojawiły się tablice zapowiadające obecność systemów odcinkowego pomiaru prędkości. To początek szerokiej operacji przywracania oznakowania, usuniętego wcześniej z wielu lokalizacji na terenie Flandrii. Decyzję o ponownym montażu znaków podjęła flamandzka minister ds. mobilności Annick De Ridder z N-VA.
Odwrócenie wcześniejszej decyzji politycznej
Działania te oznaczają zmianę w polityce transportowej regionu i stanowią odejście od linii prowadzonej przez byłą minister Lydię Peeters z Open VLD, która trzy lata temu zleciła demontaż tablic ostrzegawczych. Kwestia powróciła po interpelacji poselskiej zgłoszonej przez Tomasa Roggemana z N-VA, co doprowadziło do decyzji o przywróceniu jednolitej sygnalizacji na drogach regionalnych.
Usunięcie znaków w 2022 roku wywołało kontrowersje wśród ekspertów ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego. Krytycy wskazywali, że brak czytelnych ostrzeżeń może sprawiać wrażenie, iż system odcinkowego pomiaru prędkości jest nastawiony jedynie na generowanie wpływów z mandatów, a nie na realne zwiększenie bezpieczeństwa.
Transparentność wobec użytkowników dróg
Minister De Ridder podkreśla potrzebę jasnego informowania kierowców o lokalizacji punktów kontroli. Celem jest wyposażenie wszystkich 370 systemów odcinkowego pomiaru prędkości we Flandrii w odpowiednie oznakowanie do końca marca. „Gdy kierowcy wiedzą, gdzie odbywają się kontrole, postrzegają je jako logiczne i uzasadnione” – argumentowała wcześniej minister.
To podejście wpisuje się w filozofię zarządzania ruchem opartą na prewencji oraz edukacji, a nie wyłącznie na nakładaniu kar. Przejrzystość ma zwiększać zaufanie do działań władz oraz podkreślać, że celem systemu jest bezpieczeństwo, a nie fiskalne korzyści.
Bezpieczeństwo jako nadrzędny priorytet
Władze Regionu Flamandzkiego zaznaczają, że przywrócenie tablic nie jest jedynie gestem w stronę przejrzystości, ale przede wszystkim działaniem mającym poprawić bezpieczeństwo na drogach. Informowanie z wyprzedzeniem o kontroli ma zachęcać kierowców do przestrzegania przepisów, nie ze strachu przed mandatem, lecz z przekonania o sensowności ograniczeń prędkości.
Odcinkowy pomiar prędkości – oparty na obliczeniu średniej prędkości na dłuższym odcinku trasy – jest uznawany za skuteczniejsze narzędzie niż pojedyncze fotoradary punktowe. Eliminuje on typowe zachowania kierowców polegające na zwalnianiu tuż przed radarem i przyspieszaniu zaraz po minięciu urządzenia. Zmusza natomiast do utrzymywania dopuszczalnej prędkości na całym kontrolowanym odcinku.
Harmonogram realizacji projektu
Prace nad remontażem oznakowania rozpoczęły się w poniedziałek i będą kontynuowane etapami przez najbliższe miesiące. Do końca marca cała sieć 370 punktów odcinkowego pomiaru prędkości na drogach regionalnych Flandrii ma zostać ponownie oznakowana.
Rozłożenie działań w czasie jest konieczne ze względu na koordynację prac na rozległej sieci dróg oraz zapewnienie płynności ruchu. Władze zapewniają, że operacja będzie prowadzona sprawnie, a kierowcy będą na bieżąco informowani o postępach.
Przywrócenie oznakowania to element szerszej strategii flamandzkiego rządu regionalnego w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Pokazuje również, jak zmiana polityczna wpływa na kształtowanie zasad transportowych oraz jak istotny jest dialog społeczny przy podejmowaniu decyzji dotyczących kontroli prędkości.