Czwartkowe posiedzenie rady gminy w Ganshoren przerodziło się w gwałtowny spór polityczny, który zakończył się demonstracyjnym wyjściem radnych opozycji. W trakcie debaty nad budżetem na 2026 rok przedstawiciele Open-MR opuścili salę obrad, zarzucając koalicji rządzącej „dyktatorskie” podejście i „szantaż”. Większość określiła ich działanie jako „obraźliwe” i „antydemokratyczne”, oskarżając opozycję o celowe „robienie show” zamiast konstruktywnego udziału w rozmowach o finansach publicznych.
Radni Open-MR bronią swojej decyzji, podkreślając, że był to jedyny sposób zwrócenia uwagi na – jak to nazywają – „ucisk podatkowy” oraz całkowity brak dialogu ze strony większości. Incydent unaocznia głębokie różnice w podejściu do zarządzania budżetem i priorytetów fiskalnych gminy.
Trudny kontekst budżetowy na 2026 rok
Podczas posiedzenia debatowano nad budżetem, który władze określają jako wyjątkowo trudny do skonstruowania. Region Brukselski pozostaje bez rządu od ponad 500 dni, a sytuacja na poziomie federalnym charakteryzuje się dużą niepewnością. Taki kontekst utrudnia planowanie i zwiększa presję na budżety lokalne.
Mimo rosnących kosztów i inflacji koalicja rządząca zapewnia, że budżet udało się zbilansować, choć wymagało to szeregu korekt. Władze przedstawiają przyjęte rozwiązania jako konieczny kompromis między ograniczeniami ekonomicznymi a utrzymaniem jakości usług publicznych.
Strategia większości – podział ciężarów i racjonalizacja wydatków
Według większości wpływy budżetowe coraz trudniej rekompensują wzrost kosztów. Stąd przyjęto strategię określaną jako „logika podziału wysiłków”, mającą utrzymać równowagę między obciążeniami fiskalnymi a jakością usług.
Jednym z głównych elementów tej strategii jest podwyżka podatku od nieruchomości (précompte immobilier), przy jednoczesnym utrzymaniu dodatku do podatku od osób fizycznych na dotychczasowym poziomie. Równolegle gmina planuje przegląd opłat lokalnych, zwłaszcza tych związanych z naruszeniami porządku publicznego – od nielegalnego zajmowania nieruchomości po wykroczenia urbanistyczne.
W wielu sektorach przewidziano racjonalizację wydatków, z wyjątkiem obszarów uznanych za priorytetowe – bezpieczeństwa i czystości przestrzeni publicznej. Koalicja podkreśla, że nie przewiduje redukcji etatów, a zatrudnienie w administracji ma zostać globalnie utrzymane.
Jednocześnie Ganshoren ponawia apel o zwiększenie finansowania gmin, komisariatów policji oraz CPAS/OCMW przez władze regionalne. Zdaniem koalicji przyszła stabilność finansowa samorządów zależy od adekwatnego wsparcia z poziomu regionu.
Radykalna ocena opozycji
Opozycja przedstawia znacząco odmienną interpretację sytuacji. Open-MR mówi o „bezprecedensowym ucisku podatkowym” i wskazuje szczegółowy katalog decyzji, które krytykuje.
Radni podkreślają, że dodatki do podatku od nieruchomości wzrosną o ponad 20 procent, co ma przełożyć się na istotne obciążenie dla właścicieli mieszkań i domów. Negatywnie oceniają także rozszerzenie płatnego parkowania na całe terytorium gminy od 2026 roku, argumentując, że rozwiązanie to wpłynie na codzienne życie mieszkańców oraz funkcjonowanie lokalnych przedsiębiorców.
Opozycja zwraca również uwagę na szeroki zakres podwyżek opłat administracyjnych – od dokumentów urzędowych po procedury urbanistyczne i koncesje cmentarne. Nowe podatki obejmą tarasy gastronomiczne, stragany sprzedawców owoców i warzyw, tereny niezabudowane, powierzchnie handlowe i parkingi przy obiektach komercyjnych.
Open-MR szczególnie krytykuje brak jakichkolwiek działań oszczędnościowych. Według ugrupowania większość sięga jedynie po najprostsze rozwiązanie – podnoszenie podatków – zamiast poszukiwać redukcji kosztów w administracji czy usługach publicznych.
Eskalacja konfliktu i opuszczenie sali
Opozycja tłumaczy opuszczenie obrad tym, że większość systematycznie odrzuca wszystkie propozycje Open-MR, nie podejmując realnego dialogu. W wydanym oświadczeniu ugrupowanie ogłosiło „wejście w opór wobec fiskalnej dyktatury większości LB-PS”. Retoryka ta – użycie określeń takich jak „dyktatura” czy „racket fiskalny” – pokazuje intensywność emocji towarzyszących sporowi.
Koalicja zareagowała równie stanowczo. Jej przedstawiciele uznali opuszczenie obrad za działanie „obraźliwe”, „antydemokratyczne” i sprowadzające debatę do spektaklu politycznego. W ocenie większości radni – nawet znajdujący się w opozycji – mają obowiązek uczestniczyć w głosowaniach i przedstawiać swój punkt widzenia. Wyjście z sali oznacza rezygnację z instrumentów wpływu przewidzianych w demokracji lokalnej.
Szerszy kontekst polityki lokalnej w Belgii
Konflikt w Ganshoren wpisuje się w szeroki kontekst problemów, z jakimi mierzą się gminy w całej Belgii: rosnące koszty funkcjonowania, stagnacja wpływów i niepewność polityczna na poziomie regionalnym i federalnym. Brak stabilnych rządów na szczeblu Regionu Brukseli-Stolicy tylko pogłębia trudności w planowaniu finansowym.
Gminy stosują różne strategie – od znaczących podwyżek podatków po cięcia w usługach publicznych – każda z nich rodzi kontrowersje i budzi sprzeciw części mieszkańców.
Spór w Ganshoren pokazuje także fundamentalne napięcie między dwiema wizjami polityki fiskalnej: utrzymaniem wysokiego poziomu usług publicznych nawet kosztem wzrostu podatków oraz dążeniem do ograniczania obciążeń fiskalnych i szukania oszczędności. Te odmienne podejścia trudno ze sobą pogodzić, zwłaszcza w okresach napiętych budżetów.
Perspektywy i wyzwania dla lokalnej polityki
Skutki czwartkowego wydarzenia mogą wykraczać poza jedną sesję rady. Pogłębiające się podziały mogą utrudnić współpracę w przyszłych projektach wymagających szerokiego konsensusu. Silna polaryzacja debaty rzadko sprzyja wypracowywaniu stabilnych rozwiązań.
Dla mieszkańców najważniejsze są jednak konkretne skutki decyzji budżetowych. Wzrost podatków i opłat wpłynie na budżety wielu gospodarstw domowych, szczególnie tych o niższych dochodach. Jednocześnie jakość usług publicznych – od utrzymania ulic po funkcjonowanie administracji – zależeć będzie od tego, czy gmina zdoła utrzymać odpowiedni poziom finansowania.
Ostateczna ocena budżetu na 2026 rok będzie możliwa dopiero po jego realizacji. Kluczowe okaże się to, czy uda się utrzymać równowagę finansową przy zachowaniu jakości usług publicznych oraz czy mieszkańcy uznają rozkład obciążeń fiskalnych za sprawiedliwy.