Premier Bart De Wever (N-VA) ostro skrytykował podczas czwartkowej sesji plenarnej Izby Reprezentantów posła opozycji Vincenta Van Quickenborne’a (Open VLD) za jego przedłużające się wystąpienie w Komisji Finansów. Liberalny polityk przemawiał niemal bez przerwy przez 23 godziny, blokując prace komisji. „Dorosły człowiek tak się nie zachowuje” – oświadczył szef rządu, rozpoczynając burzliwą wymianę zdań, która ujawniła głębokie podziały wokół planowanych zmian w systemie nadzoru finansowego.
Konflikt między premierem a byłym ministrem sprawiedliwości wybuchł w szerszym kontekście sporów o projekty legislacyjne koalicji Arizona. Van Quickenborne, znany z konfrontacyjnego stylu, zastosował rzadko używany środek protestu – wielogodzinne przemówienie, które sparaliżowało prace parlamentarne. Spór dotyczy fundamentalnej kwestii równowagi między skutecznością walki z przestępczością finansową a ochroną prywatności mieszkańców Belgii.
Polityczna konfrontacja w parlamencie
Do ostrej wymiany zdań doszło, gdy premier odpowiadał na pytanie Iriny De Knop z Open VLD. De Wever wielokrotnie i pośrednio nawiązywał do Van Quickenborne’a oraz jego wystąpienia z poprzedniej nocy. Napięcie narastało, a zwykła sesja pytań przekształciła się w ostrą polityczną konfrontację.
Van Quickenborne wielokrotnie powoływał się na „fakt osobisty”, co zgodnie z regulaminem pozwalało mu bezpośrednio odpowiedzieć premierowi. „Wszystko jest dla pana faktem osobistym. Myślę, że ma pan osobisty problem” – odpowiedział De Wever, sugerując, że motywacje posła mają charakter pozamerytoryczny.
Obrona tajemnicy bankowej jako uzasadnienie protestu
Van Quickenborne, gdy w końcu otrzymał głos, przedstawił obszerne wyjaśnienie. Podkreślił, że chciał spowolnić procedowanie projektu koalicji Arizona dotyczącego wykorzystania metod data mining – zaawansowanego krzyżowania danych – w ramach Centralnego Punktu Kontaktowego (PCC) prowadzonego przez Belgijski Bank Narodowy.
Open VLD sprzeciwia się temu projektowi, argumentując, że narusza on zasadę tajemnicy bankowej oraz podważa domniemanie niewinności. „Mam problem z tym, że pan i pański rząd chcecie permanentnie monitorować konta bankowe 11 milionów mieszkańców Belgii” – ripostował Van Quickenborne, odrzucając sugestie o osobistych motywach.
Spór o zakres nadzoru finansowego
Zdaniem posła Open VLD propozycje rządu wykraczają poza proporcjonalne środki walki z przestępczością finansową i tworzą precedens powszechnej inwigilacji. Rząd z kolei argumentuje, że nowoczesne narzędzia analityczne są niezbędne, aby zwalczać coraz bardziej wyrafinowane schematy unikania opodatkowania i prania pieniędzy.
Debata ta wpisuje się w szerszą dyskusję europejską o granicach nadzoru w państwie cyfrowym. Opozycja obawia się, że narzędzia stworzone do walki z przestępstwami mogą zostać wykorzystane w sposób wykraczający poza początkowe założenia.
Precedens parlamentarny i jego konsekwencje
23-godzinne wystąpienie Van Quickenborne’a to rzadki przykład wykorzystania narzędzi parlamentarnych do blokowania prac legislacyjnych. Choć takie działania mieszczą się w granicach regulaminu, stawiają pytania o konstruktywność opozycji i efektywność procesu legislacyjnego. Koalicja rządząca oskarża posła o obstrukcję, podczas gdy Open VLD przedstawia jego działania jako formę protestu w obronie praw obywatelskich.
Incydent podkreśla narastające napięcia między koalicją Arizona a liberalną opozycją, która znalazła się poza rządem po wyborach 2024 roku. Van Quickenborne – były minister sprawiedliwości – pozycjonuje się dziś jako obrońca wolności obywatelskich wobec tego, co postrzega jako nadmiernie restrykcyjne podejście obecnego rządu.