Podczas Mistrzostw Europy w kolarstwie przełajowym w Middelkerke uwagę przyciągnęła nie tylko rywalizacja sportowa, ale również ważna inicjatywa społeczna. Belgijscy zawodnicy przyłączyli się do kampanii na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego, której celem jest uświadamianie kierowcom zagrożeń związanych z prowadzeniem pojazdów pod wpływem alkoholu i narkotyków.
Skarpetki z przesłaniem
Reprezentanci Belgii wystąpili w specjalnych skarpetkach z napisem „Er zijn geen excuses” („Nie ma wymówek”). Pomysł był częścią ogólnokrajowej kampanii mającej zwrócić uwagę opinii publicznej na dramatyczne skutki jazdy pod wpływem. Do włączenia się w akcję kolarzy namówiła dziennikarka Mercedes, która przedstawiła im alarmujące dane – każdego dnia w Belgii dochodzi do co najmniej dziesięciu wypadków drogowych spowodowanych przez kierowców będących pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
„Każdego dnia?! To skandal” – zareagował z niedowierzaniem Thibau Nys w rozmowie z redakcją Sporza. Podobnie zareagował Toon Aerts, aktualny mistrz Europy, przyznając, że liczby te są „szokujące i przerażające”.
Kolarze na pierwszej linii zagrożenia
Dla zawodników uprawiających kolarstwo przełajowe bezpieczeństwo na drogach ma szczególne znaczenie. Większość z nich spędza codziennie wiele godzin w ruchu drogowym – podczas treningów, dojazdów i zawodów.
„Przebywamy w ruchu drogowym od rana do wieczora. To nie tylko nasza praca, ale i codzienne ryzyko” – wyjaśnił Nys. Z kolei Marion Norbert Riberolle, mistrzyni Belgii, opowiedziała, że sama niedawno została potrącona przez samochód, co tylko podkreśla skalę zagrożenia dla sportowców.
Emocje i osobiste historie
Dla Michaela Vanthourenhouta udział w kampanii ma szczególny, osobisty wymiar. „Straciłem bratanka w wypadku drogowym, kiedy jechał na rowerze. Był moim kibicem. Do dziś mam przed oczami te obrazy” – wyznał zawodnik.
Drużyna nie miała wątpliwości, że chce poprzeć akcję. „To mały gest, który może przynieść wielki efekt” – powiedział Vanthourenhout, podkreślając, że nawet symboliczny przekaz potrafi mieć realny wpływ na ludzkie zachowania.
Widoczne przesłanie
Toon Aerts postanowił nadać kampanii maksymalną widoczność. „Naciągnę skarpetki wysoko, żeby tekst był dobrze widoczny” – żartował przed startem. Po zdobyciu tytułu mistrza Europy krzyknął do kamery „Geen excuses!” („Nie ma wymówek!”), dając tym samym wyraz swojemu zaangażowaniu.
Widoczny symbol na trasie zawodów, transmitowanych przez media w całej Europie, okazał się skutecznym sposobem na wzmocnienie przekazu kampanii.
Tom Waes twarzą kampanii
Akcja „Er zijn geen excuses” jest wspierana przez publicznego nadawcę VRT, a jej ambasadorem został popularny flamandzki prezenter i podróżnik Tom Waes. Celem kampanii jest zmiana społecznych postaw i zwrócenie uwagi na fakt, że prowadzenie pod wpływem to nie „błąd”, lecz świadomy akt narażenia życia swojego i innych.
Zaangażowanie znanych sportowców i osobowości medialnych ma wzmocnić przekaz i dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców. Kampania koncentruje się zwłaszcza na młodych kierowcach – grupie najbardziej narażonej na ryzykowne zachowania na drodze.
Dane, które nie pozostawiają złudzeń
Statystyki przywołane przez organizatorów są alarmujące. Każdego dnia w Belgii dochodzi do co najmniej dziesięciu wypadków spowodowanych przez kierowców pod wpływem alkoholu lub narkotyków, co przekłada się na setki ofiar rocznie. Wśród poszkodowanych coraz częściej są rowerzyści i piesi.
Mimo regularnych kampanii edukacyjnych i zaostrzonych kontroli policyjnych problem wciąż pozostaje poważny. Zaangażowanie środowiska kolarskiego ma nadać przekazowi większą wiarygodność i emocjonalną siłę.
Sport w służbie społecznej odpowiedzialności
Inicjatywa pokazuje, jak sport może być skutecznym narzędziem w promowaniu ważnych wartości społecznych. Kolarze, będący wzorem dla młodych i cieszący się ogromnym autorytetem w Belgii, nadają tej kampanii autentyczność i zasięg.
Ich osobiste doświadczenia oraz świadomość ryzyka, z jakim na co dzień się mierzą, sprawiają, że apel o odpowiedzialność za kierownicą nabiera szczególnej mocy.
Połączenie prestiżowych zawodów sportowych z kampanią społeczną okazało się trafnym posunięciem. Dzięki wsparciu belgijskich kolarzy przesłanie „Nie ma wymówek” wybrzmiało daleko poza areną sportową, stając się apelem o rozsądek i odpowiedzialność wobec wszystkich uczestników ruchu drogowego.