Mars Belgium ogłosił zamiar zamknięcia zakładu produkcyjnego w Olen i przeprowadzenia zwolnień grupowych. Decyzja dotknie większość zatrudnionych – spośród 101 pracowników aż 80 ma stracić pracę. W zakładzie wytwarzane są produkty ryżowe marki Ben’s Original, znanej wcześniej jako Uncle Ben’s. Rozpoczyna się proces informacyjno-konsultacyjny z przedstawicielami pracowników, który ma określić szczegóły planowanej restrukturyzacji.
Oficjalne uzasadnienie decyzji
W komunikacie prasowym Mars Belgium potwierdził podjęcie trudnej decyzji. „Z żalem informujemy, że poinformowaliśmy naszych pracowników w fabryce w Olen oraz ich przedstawicieli o naszym zamiarze zamknięcia zakładu, jak również o planowanym zwolnieniu grupowym, które ma nastąpić najpóźniej do końca 2026 roku” – napisano w oświadczeniu.
Według przedstawicieli koncernu decyzja wynika z malejącej produkcji oraz rosnących kosztów operacyjnych. „To prowadzi do niewystarczającego wykorzystania mocy produkcyjnych zakładu i ma silny negatywny wpływ na jego efektywność” – wyjaśnia firma. Problemy te nasiliły się w ostatnich latach, czyniąc dalsze funkcjonowanie fabryki ekonomicznie nieuzasadnionym.
Zmiany na rynku produktów ryżowych
Przedstawicielka związku zawodowego BBTK, Marieke Van Gils, wskazuje na głębsze przyczyny decyzji. „Rynek suchego ryżu silnie ewoluuje w kierunku marek własnych sieci handlowych oraz ryżu sprzedawanego luzem. Tak przynajmniej twierdzi dyrekcja” – tłumaczy związkowiec.
W Olen produkowany jest markowy ryż pakowany w charakterystyczne torebki do gotowania. Ten segment rynku systematycznie traci znaczenie. „Tego typu produkty są coraz rzadziej kupowane przez konsumentów” – dodaje Van Gils.
Sytuację fabryki pogorszyły także wcześniejsze decyzje zarządu. „W przeszłości zlecono część produkcji innym przedsiębiorstwom, co doprowadziło do zmniejszenia wolumenu w Olen i sprawiło, że zakład przestał być rentowny” – podkreśla przedstawicielka związku.
Zakład z długoletnią tradycją
Fabryka w Olen ma długą historię i jest silnie związana z regionem oraz belgijskim rynkiem. Firma zapewnia, że decyzja o jej zamknięciu nie została podjęta pochopnie. „Nie traktujemy lekko tej zapowiedzi i zamiaru przeprowadzenia zwolnień grupowych” – podkreśla Mars Belgium.
„Naszym priorytetem jest teraz przeprowadzenie sensownego i transparentnego procesu informacyjno-konsultacyjnego. Zobowiązujemy się do udzielenia maksymalnego wsparcia naszym pracownikom w tym trudnym okresie. Zgodnie z naszymi wartościami, chcemy traktować każdego z nich z troską i szacunkiem” – deklarują przedstawiciele koncernu.
Reakcje załogi
Informacja o zamknięciu zaskoczyła wielu pracowników, choć część z nich przeczuwała, że sytuacja zmierza w tym kierunku. „Z powodu dzisiejszej sesji informacyjnej produkcja nie została uruchomiona rano i nie będzie prowadzona dziś” – relacjonuje Van Gils. „Jutro oczekuje się obecności zmiany porannej. Na razie wszyscy reagują ze zrezygnowaniem, ale czują się też rozczarowani. W ostatnich latach pytali, czy nie ma zbyt mało zamówień, ale dyrekcja zapewniała, że firmie idzie bardzo dobrze.”
Zakład ma działać jeszcze około roku. „Rzeczywiście, poproszono załogę o pozostanie przez ponad rok, ale to niełatwe, gdy wiesz, że i tak stracisz pracę” – komentuje związkowiec. „Ludzie w końcu zaczną szukać innego zatrudnienia. Dla nas ważne jest, by mogli odejść na korzystnych warunkach, gdy znajdą nową pracę.”
Niepewna przyszłość pozostałych pracowników
Los 21 osób nieobjętych zwolnieniami grupowymi pozostaje niejasny. „Jest jeszcze centrala w Brukseli, a Mars przejmuje inną belgijską fabrykę. Jednak inne zakłady koncernu są zbyt odległe od Olen. To trudna sytuacja, ale przeanalizujemy wszystkie możliwości” – zapowiada Van Gils.
Plany produkcyjne po zamknięciu
Po zamknięciu zakładu Mars planuje zlecić produkcję ryżu Ben’s Original Dry Rice zewnętrznemu producentowi w Europie. Ma to zapewnić ciągłość dostaw markowych produktów na rynek, choć oznacza definitywny koniec lokalnej produkcji w Belgii.
Decyzja o likwidacji zakładu w Olen wpisuje się w szerszy trend restrukturyzacji europejskiego przemysłu spożywczego, w którym rosnąca konkurencja marek własnych i zmiana nawyków konsumenckich zmuszają producentów markowych do cięcia kosztów i przenoszenia produkcji za granicę.