20 października Międzyuniwersytecki Komitet Studentów Medycyny (CIUM) spotkał się z Elisabeth Degryse, premier Federacji Walonii-Brukseli, aby omówić kluczowe kwestie dotyczące kształcenia medycznego. Rozmowy objęły szeroki zakres tematów – od zasad dostępu do egzaminu wstępnego po przyszłe kontyngentowanie numerów INAMI, które uprawniają lekarzy do świadczenia usług refundowanych.
Loïc Mikus, przewodniczący CIUM, pozytywnie ocenił przebieg spotkania, choć zwrócił uwagę na ograniczenia czasowe: „Udało nam się poruszyć niemal wszystkie najważniejsze kwestie wraz z ich uzasadnieniem. Oczywiście chcielibyśmy mieć więcej czasu, biorąc pod uwagę złożoność problematyki studiów medycznych”.
Pozytywny odbiór części propozycji
Podczas rozmów pojawiły się pierwsze pozytywne sygnały dotyczące niektórych postulatów. „Otrzymaliśmy konstruktywne reakcje w kwestiach takich jak uwrażliwianie na programy wsparcia dla osiedlania się w regionach z niedoborem lekarzy już na pierwszych latach studiów magisterskich, modyfikacja pytań egzaminacyjnych, walka z uprzedzeniami ze względu na płeć podczas egzaminu wstępnego, ponowna ocena wskaźnika rezygnacji ze studiów czy liczby miejsc na kierunku” – wylicza Mikus.
Przewodniczący CIUM dodał, że dyskutowano także kwestie wykraczające poza samą medycynę, m.in. wysokość czesnego. Premier zapewniła, że prowadzone są rozmowy dotyczące zasad przyznawania numerów INAMI. Reprezentantka partii Les Engagés odniosła się przychylnie do postulatów studentów, jednak – jak zaznacza Mikus – „nie składała konkretnych obietnic ani nie gwarantowała natychmiastowych działań”.
Poszanowanie praw i potrzeb studentów medycyny
Loïc Mikus zachował ostrożny optymizm: „Mamy nadzieję, że minister będzie kontynuować prace w dobrym kierunku. Zależy nam, by studenci medycyny byli szanowani i by nie musieli po raz kolejny ponosić wyrzeczeń”.
Studenci medycyny w Belgii funkcjonują w szczególnym systemie – ich kształcenie jest długotrwałe, wymagające i podlega ścisłym regulacjom wpływającym bezpośrednio na przyszłą karierę zawodową. Jednym z kluczowych zagadnień jest system numerów INAMI, który ogranicza liczbę lekarzy mogących praktykować z refundacją z publicznego systemu ubezpieczeń.
Konstruktywny dialog i dalsze kroki
W gabinecie premier Degryse podkreślono znaczenie dialogu ze środowiskiem studenckim: „Musimy rozmawiać ze studentami medycyny. Pozwala to wyjaśniać pewne kwestie, m.in. progi czesnego czy zasady rejestracji na egzamin wstępny. To konstruktywna wymiana poglądów”.
Strona rządowa zaakcentowała również gotowość do współpracy w kwestii przeciwdziałania dyskryminacji ze względu na płeć: „Jesteśmy na to szczególnie uwrażliwieni. CIUM przedstawi nam swoje propozycje i możliwe rozwiązania, które przeanalizujemy z zainteresowaniem”.
Zagadnienie uprzedzeń płciowych w rekrutacji i kształceniu medycznym stanowi przedmiot dyskusji w wielu krajach europejskich. Badania wskazują, że zarówno konstrukcja egzaminów wstępnych, jak i klimat akademicki mogą nieświadomie faworyzować określone postawy lub modele zachowań.
Wielowymiarowe wyzwania kształcenia medycznego
Obie strony deklarują chęć dalszego dialogu. Reforma studiów medycznych w Belgii pozostaje procesem złożonym, wymagającym równowagi między potrzebami studentów, wymaganiami systemu ochrony zdrowia a zmianami demograficznymi i geograficznymi nierównościami w dostępie do lekarzy.
Problem niedoboru lekarzy w niektórych regionach kraju, szczególnie w mniejszych miejscowościach i na terenach wiejskich, wymaga rozwiązań systemowych już na etapie kształcenia. Propozycja promowania programów wsparcia dla młodych lekarzy decydujących się na pracę w takich regionach może być krokiem w kierunku bardziej równomiernego rozmieszczenia kadr medycznych.
Spotkanie CIUM z premier Elisabeth Degryse wpisuje się w szerszą debatę o przyszłości belgijskiej opieki zdrowotnej i kształcenia lekarzy. Najbliższe miesiące pokażą, czy dialog ten przyniesie konkretne zmiany legislacyjne i organizacyjne.