Izba w Liège zajmuje się sprawą skierowania do sądu przysięgłych 43-letniego Thomasa, psychologa zatrudnionego w Policji Federalnej, podejrzanego o zabicie swojej partnerki, Hélène Gosset, poprzez podpalenie jej w Ans 30 maja 2024 roku. Postępowanie zmierza bezpośrednio do procesu przed sądem przysięgłych, a śledztwo w tej sprawie wchodzi w końcową fazę.
Początkowo mężczyzna twierdził, że jego partnerka popełniła samobójstwo. Obecnie przyznaje, że miał udział w jej śmierci, choć zaprzecza, by działał z premedytacją. Oskarżony, który przebywa w areszcie, wniósł o możliwość dalszego odbywania detencji pod nadzorem elektronicznym.
Historia przemocy i nękania
Thomas był już wcześniej karany za przemoc wobec Hélène Gosset. Sąd w Liège skazał go na dwie kary po sześć miesięcy pozbawienia wolności bez zawieszenia oraz na grzywnę w wysokości 800 euro za pobicie kobiety, którą później zabił. Mężczyzna nękał również rodziców ofiary, w czasie gdy jej ojciec zmagał się z chorobą nowotworową.
7 października 2022 roku sąsiad wezwał policję po tym, jak Thomas popchnął swoją partnerkę na schodach przed ich domem. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, oskarżony ostentacyjnie okazał swoją legitymację kadry logistycznej Policji Federalnej i wymienił nazwiska funkcjonariuszy z lokalnej jednostki, próbując wpłynąć na interwencję. Twierdził, że Hélène, będąc pod wpływem alkoholu, sama się przewróciła. Kobieta miała ranę głowy i krwawiła. W toku postępowania mężczyzna zeznał, że ma jedynie fragmentaryczne wspomnienia z tego zdarzenia.
Toksyczny związek
Para poznała się w sierpniu 2021 roku podczas pobytu w szpitalu, gdzie oboje uczestniczyli w terapii uzależnień. Ich relacja szybko przerodziła się w toksyczną. Z czasem Hélène Gosset zaczęła doświadczać przemocy i kontroli ze strony partnera. Tragiczny finał nastąpił 30 maja 2024 roku, gdy jej zwęglone ciało odnaleziono w mieszkaniu przy avenue de la Paix w Ans.
Thomas utrzymywał początkowo, że partnerka podpaliła się sama, a on próbował jej w tym przeszkodzić. Jednak jego wersja wydarzeń nie była zgodna z ustaleniami śledczych.
Zmiana linii obrony
W trakcie postępowania oskarżony zmienił swoje zeznania. „Mój klient nie zaprzecza już swojemu udziałowi w zdarzeniu” – wyjaśnił jego adwokat, mecenas Joachim Parmentier. „Ma jedynie częściowe wspomnienia tamtej nocy i swoje pełne wyjaśnienia przedstawi dopiero przed sądem przysięgłych”.
Procedura i perspektywy
Izba oskarżycielska ma ogłosić decyzję w tej sprawie pod koniec miesiąca. Proces przed sądem przysięgłych ma wyjaśnić okoliczności tragedii i ustalić odpowiedzialność oskarżonego. Sprawa unaocznia mechanizmy eskalacji przemocy domowej oraz problemy w zakresie wczesnej interwencji i ochrony ofiar.
Szczególnie niepokojący jest fakt, że sprawca był psychologiem zatrudnionym w strukturach Policji Federalnej, co mogło mieć wpływ na sposób, w jaki służby reagowały na wcześniejsze zgłoszenia przemocy. Historia licznych incydentów poprzedzających zabójstwo podkreśla konieczność skuteczniejszego reagowania systemu na sygnały ostrzegawcze.
Kontekst systemowy
Przypadek ten wpisuje się w szerszy problem przemocy w związkach partnerskich, stanowiący jedno z najpoważniejszych wyzwań społecznych w Belgii. Statystyki wskazują, że liczba przypadków przemocy domowej utrzymuje się na wysokim poziomie, a reakcje instytucji często okazują się spóźnione lub niewystarczające.
Eksperci podkreślają konieczność wzmocnienia współpracy między służbami społecznymi, policją i wymiarem sprawiedliwości oraz lepszej ochrony ofiar. Szczególną uwagę należy zwrócić na przypadki, w których sprawcami są osoby zatrudnione w strukturach państwowych lub organach ścigania, aby zapewnić pełną bezstronność i skuteczność działań interwencyjnych.
Proces przed sądem przysięgłych będzie okazją do dokładnego zbadania tej tragedii i może stać się punktem odniesienia w debacie o skuteczności belgijskiego systemu przeciwdziałania przemocy domowej. Wyrok w tej sprawie może mieć znaczenie nie tylko dla wymiaru sprawiedliwości, ale także dla polityki publicznej dotyczącej ochrony ofiar i nadzoru nad osobami pełniącymi funkcje zaufania publicznego.