Rada Gminy Anderlecht podjęła jednoznaczną decyzję w sprawie kontrowersyjnego projektu federalnego przewidującego możliwość przeprowadzania wizytacji domowych w celu wydalenia osób przebywających nielegalnie w Belgii. Podczas sesji 25 września przyjęto rezolucję, w której gmina ponownie potwierdziła swoje przywiązanie do praw podstawowych i statusu „Gminy Gościnnej”, wyrażając zarazem sprzeciw wobec rozwiązań ocenianych jako zagrożenie dla ludzkiej godności i solidarności społecznej.
Przyjęty dokument wpisuje się w szeroką debatę o równowadze między polityką migracyjną a ochroną praw człowieka, prowadzoną obecnie na różnych szczeblach belgijskiego systemu politycznego. Stanowisko Anderlechtu odzwierciedla rosnące napięcie między inicjatywami rządu federalnego a wartościami wyznawanymi przez lokalne wspólnoty.
Kontrowersyjne założenia projektu federalnego
Projekt zakłada, że Urząd ds. Cudzoziemców będzie mógł – w asyście policji i na podstawie zgody sędziego śledczego – przeprowadzać interwencje w prywatnych mieszkaniach osób przebywających w Belgii bez zezwolenia. Działania miałyby być dopuszczalne w godzinach od 5:00 do 21:00 i obejmować przeszukania oraz zatrzymania do celów deportacyjnych.
Zdaniem władz Anderlechtu takie rozwiązania naruszają fundamentalne prawa konstytucyjne – nienaruszalność mieszkania i prawo do prywatności – chronione zarówno przez Konstytucję Belgii, jak i Europejską Konwencję Praw Człowieka.
Ochrona grup szczególnie narażonych
Uchwała podkreśla konieczność ochrony dzieci, kobiet w ciąży, osób starszych i chorych. Rada wskazuje na ryzyko nieproporcjonalnych interwencji, brak wystarczających gwarancji proceduralnych i potencjalny efekt zastraszania osób udzielających solidarnościowego schronienia.
Obawy Anderlechtu znajdują potwierdzenie w opiniach wielu instytucji i organizacji – m.in. Federalnego Centrum Migracji Myria, Rady Stanu, sędziów śledczych oraz organizacji społeczeństwa obywatelskiego.
Tradycja gościnności jako fundament lokalnej polityki
Anderlecht przypomniał o swoim statusie „Gminy Gościnnej”, który przyjął w 2018 r. i który zakłada, że godność ludzka, solidarność i poszanowanie praw człowieka pozostają w centrum lokalnej polityki. Decyzja z 25 września jest konsekwencją tego zobowiązania.
Sieć Gmin Gościnnych to oddolny ruch samorządów belgijskich wspierających osoby migrujące i promujących inkluzywną politykę lokalną. Członkostwo oznacza nie tylko deklaracje symboliczne, lecz także konkretne działania wspierające osoby najbardziej potrzebujące.
Postulaty wobec władz federalnych
Rada Gminy domaga się wycofania lub głębokiej modyfikacji projektu. W przypadku kontynuacji prac legislacyjnych gmina żąda wprowadzenia minimalnych zabezpieczeń, takich jak zakaz przeprowadzania wizytacji w obecności dzieci, ścisłe ograniczenie godzin interwencji oraz ustanowienie skutecznego środka odwoławczego o charakterze zawieszającym.
Równolegle Anderlecht zapowiada uruchomienie lokalnych mechanizmów wsparcia – m.in. punktu informacyjnego dla osób udzielających schronienia oraz wyznaczenie koordynatora ds. dzieci i osób szczególnie wrażliwych.
Szerszy kontekst polityki migracyjnej
Sprzeciw Anderlechtu wpisuje się w szerszą debatę o kierunkach belgijskiej polityki migracyjnej i podziale kompetencji między różnymi szczeblami władzy. Napięcie między restrykcyjnymi projektami federalnymi a inkluzywnymi politykami lokalnymi pokazuje głębokie różnice w podejściu społeczeństwa do kwestii migracyjnych.
Spór ma również wymiar konstytucyjny, związany z interpretacją praw podstawowych i ich stosowaniem w praktyce. Wydarzenia te mogą wywrzeć istotny wpływ na kształt przyszłej polityki migracyjnej Belgii, a przykład Anderlechtu może zachęcić inne gminy do podobnych działań.