Rada Stanu podjęła we wtorek decyzję o zawieszeniu pozwolenia urbanistycznego wydanego przez Region Brukselski na utworzenie ośrodka z „punktem bezpiecznego zażywania narkotyków” na Molenbeek. Orzeczenie z 23 września, opublikowane w środę, wprowadza nowy etap w długotrwałej kontrowersji wokół projektu.
Uzasadnienie decyzji i uchybienia proceduralne
Rada Stanu wskazała, że „nie poświęcono wystarczającej uwagi skardze wnioskodawcy ani negatywnej opinii gminy Molenbeek-Saint-Jean, szczególnie w odniesieniu do skali projektu i ryzyk dla bezpieczeństwa”.
Oznacza to, że proces wydawania pozwolenia obarczony był istotnymi niedociągnięciami, które mogły podważyć rzetelność oceny społecznego wpływu inwestycji. Szczególny nacisk położono na kwestie bezpieczeństwa oraz proporcjonalności planowanego ośrodka w kontekście lokalnych uwarunkowań.
Historia projektu i aktualne założenia
Pomysł budzi emocje w gminie od miesięcy. Pierwotnie planowano otwarcie takiego punktu już na początku 2024 r. w dzielnicy Ribaucourt, gdzie problem konsumpcji i handlu narkotykami w przestrzeni publicznej jest szczególnie widoczny. Minister regionalny Alain Maron prezentował tę inicjatywę jesienią 2023 r., kiedy lokalizacja była jeszcze przedmiotem rozmów z gminą.
Ostatecznie wybór padł na dawny apart-hotel przy boulevard Léopold II (nr 63, „Sun Rise appart hotel”). Pozwolenie wydane 11 lipca umożliwia zmianę przeznaczenia i renowację obiektu.
Projekt zakłada utworzenie dziennego ośrodka dla osób bezdomnych i uzależnionych, z salą do nadzorowanej konsumpcji oraz noclegownią na 16–24 łóżka. Inicjatywa o nazwie LinkUp finansowana jest w całości przez instytucję Iriscare (Region Brukselski).
Sprzeciw mieszkańców
Odwołanie do Rady Stanu złożył mieszkaniec bloku znajdującego się zaledwie kilkadziesiąt metrów od planowanej inwestycji. Bezpośrednia bliskość miejsca zamieszkania podkreśla wpływ decyzji urbanistycznych na codzienne życie mieszkańców oraz ich prawo do wyrażania obaw.
Polityka narkotykowa i redukcja szkód
Punkty bezpiecznego zażywania narkotyków stanowią element strategii redukcji szkód, coraz szerzej stosowanej w Europie. Mają ograniczać ryzyko przedawkowań, zakażeń i poprawiać warunki higieniczne, a także zmniejszać skalę konsumpcji narkotyków w przestrzeni publicznej.
Doświadczenia innych miast pokazują, że takie rozwiązania mogą przynosić korzyści, jednak wymagają starannego przygotowania i uwzględnienia lokalnych uwarunkowań. Kluczowe bywa zaangażowanie społeczności i przejrzysty proces konsultacji.
Wyzwania wdrożeniowe
Zawieszenie pozwolenia odzwierciedla szersze trudności związane z realizacją kontrowersyjnych projektów w gęsto zaludnionych dzielnicach. Równoważenie potrzeb osób uzależnionych z obawami mieszkańców wymaga precyzyjnego planowania i szerokiej debaty publicznej.
Przykład Molenbeek pokazuje, jak złożona jest polityka miejska, w której innowacyjne projekty społeczne muszą uwzględniać nie tylko cele zdrowotne, ale też bezpieczeństwo i akceptację lokalnej społeczności.
Co dalej z projektem?
Decyzja Rady Stanu nie kończy sprawy, ale zmusza władze regionalne do ponownej analizy procedur i ewentualnej korekty planów. Region będzie musiał odpowiedzieć na zarzuty dotyczące nieuwzględnienia negatywnej opinii gminy i obaw mieszkańców.
Sprawa podkreśla wagę całościowego podejścia do planowania urbanistycznego w projektach społecznych – tam, gdzie bezpieczeństwo publiczne i konsultacje społeczne muszą iść w parze z polityką zdrowia publicznego.