Urban.brussels wydał w ubiegły piątek pozwolenie urbanistyczne regularyzujące prace wykonane bez wcześniejszej zgody na stadionie Joseph Mariën na Forest. Decyzja ta formalizuje modernizację legendarnego obiektu w stylu art déco, dostosowanego w trybie pilnym do wymogów pierwszej ligi, do której Union Saint-Gilloise powrócił w 2021 roku po niemal pięćdziesięciu latach.
Działania obejmowały m.in. rozbudowę trybun, budowę drewnianych domków do sprzedaży napojów, wykonanie betonowej ścieżki ewakuacyjnej oraz ustawienie prefabrykowanych kontenerów w pobliżu trybun, wykorzystywanych jako sanitariaty i instalacje do podgrzewania murawy. W tym samym roku zamontowano również półsyntetyczną murawę hybrydową, dla której Region Brukselski wydał później zgodę.
Królewska Komisja Zabytków i Miejsc (KCML), zaangażowana w procedurę, rok temu wydała opinię zasadniczo pozytywną, ale z istotnymi zastrzeżeniami co do spójności architektonicznej stadionu. Komisja wykluczyła dalsze improwizowane zmiany i zażądała przygotowania planu generalnego, który uwzględni dziedzictwo kulturowe i krajobrazowe otaczającego stadion parku Duden – terenu chronionego, w którego sercu znajduje się zabytkowy obiekt.
KCML podkreśliła, że kolejne interwencje nieprzyczyniające się do zachowania i waloryzacji stadionu nie będą już akceptowane. Eksperci zwrócili uwagę na utratę spójności architektonicznej, degradację zieleni oraz osłabienie drzew na obrzeżach obiektu.
Sytuacja Union Saint-Gilloise odzwierciedla szerszy problem kilku brukselskich klubów, których stadiony zlokalizowane są w parkach miejskich – o bardzo ograniczonych możliwościach rozbudowy. Podobne wyzwania dotyczą Anderlechtu w parku Astrid czy obiektu na Schaerbeek w parku Josaphat. Zdaniem KCML stadion na Forest osiągnął granice swojego rozwoju przestrzennego.
Union Saint-Gilloise rozważa budowę nowego stadionu, również na Forest, jednak projekt nie został jeszcze sfinalizowany. Tymczasem fasada stadionu Joseph Mariën przez cały sezon będzie zasłonięta rusztowaniami w związku z pracami restauracyjnymi. Podczas gdy mecze toczą się na murawie, przyszłość obiektu negocjowana jest na styku ochrony dziedzictwa, planowania urbanistycznego i potrzeb sportu zawodowego.
Historia stadionu Mariën pokazuje napięcie między koniecznością dostosowania infrastruktury do wymogów współczesnego futbolu a ochroną zabytków i krajobrazu. Klub, zmuszony do szybkiego spełnienia standardów pierwszej ligi, przeprowadził część prac bez pozwoleń, które później zostały zalegalizowane. To przykład złożoności procedur administracyjnych oraz presji czasu, przed jaką stają organizacje sportowe w obliczu awansu do wyższej klasy rozgrywkowej.